Discussion:
Paradoks modulacyjny.
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
Jacek Maciejewski
2024-09-29 06:20:07 UTC
Permalink
Mamy idealny laser, świecący monochromatycznie na częstotliwości fl i
spójnie, czyli emitujący strumień kwantów o energii E. Strumień ten
modulujemy (zasilaniem, przerywaniem) przebiegiem prostokątnym o
częstotliwości f. Zgodnie z Fourierem, w przerywanym strumieniu znajdą
się prążki o częstotliwości fl, (fl+f), (fl+2f), (fl+3f) itd, czyli de
facto kwanty o częstotliwości E, (E+Ef), (E+2Ef) itd. Skąd się wzięły
kwanty o większej energii niż te emitowane przez laser? Jaki mechanizm
za to odpowiada?
--
Jacek
I hate haters.
J.F
2024-09-30 02:16:26 UTC
Permalink
Post by Jacek Maciejewski
Mamy idealny laser, świecący monochromatycznie na częstotliwości fl i
spójnie, czyli emitujący strumień kwantów o energii E. Strumień ten
modulujemy (zasilaniem, przerywaniem) przebiegiem prostokątnym o
No wlasnie - zasilanie i niektore metody, inne wpływaja na sam laser.
Ale taka modulacja calkiem zewnetrzna, to tłumi napływajace fotony.
Post by Jacek Maciejewski
częstotliwości f. Zgodnie z Fourierem, w przerywanym strumieniu znajdą
się prążki o częstotliwości fl, (fl+f), (fl+2f), (fl+3f) itd, czyli de
facto kwanty o częstotliwości E, (E+Ef), (E+2Ef) itd. Skąd się wzięły
Ale też o mniejszej.
Post by Jacek Maciejewski
kwanty o większej energii niż te emitowane przez laser? Jaki mechanizm
za to odpowiada?
Jakby tak pomyslec, tzn pospekulować ... skrócenie kwantu?
On jakis rozmiar w czasie ma, a modulator jakby powinien go obciac.
no ale to tlumaczy tylko mniejszą energię.

Na poziomie falowym - Obcięcie może czasem wymagać dostarczenia
energii - to jak rozważyć, w jaki sposób wygasić falę w złym
momencie..

Sztuczka matematyczna? Bo przeciez to to samo co w radiu - mamy falę o
określonej czestotliwosci, dodajemy zmienne tłumienie, wychodzą różne
czestotliwości. Albo tylko modulowana amplituda jednej częstotliwosci.

J.
Jacek Maciejewski
2024-09-30 08:52:42 UTC
Permalink
Post by J.F
Ale też o mniejszej.
No OK, suma energii może się zgadzać ale pozostaje pytanie o mechanizm w
wyniku którego z kwantów o energii E powstają takie które mają E-kawałek
i takie które mają E+kawałek.
--
Jacek
I hate haters.
J.F
2024-09-30 09:36:11 UTC
Permalink
Post by Jacek Maciejewski
Post by J.F
Ale też o mniejszej.
No OK, suma energii może się zgadzać ale pozostaje pytanie o mechanizm w
wyniku którego z kwantów o energii E powstają takie które mają E-kawałek
i takie które mają E+kawałek.
Ja się na kwantówce aż tak nie znam, ale może wystarczy sama zasada
nieooznaczoności Heisenberga - ponieważ są krótkie, to nie jesteśmy w
stanie ich dokładnie zmierzyć?

Inna sprawa, że jesli jest to przypadek w miarę stacjonarny, to fala
modulowana trwa długo, i i te składowe F+nf powinno się dać zmierzyć w
miarę dokładnie.

J.
Jacek Maciejewski
2024-09-30 09:54:36 UTC
Permalink
Post by J.F
Inna sprawa, że jesli jest to przypadek w miarę stacjonarny, to fala
modulowana trwa długo, i i te składowe F+nf powinno się dać zmierzyć w
miarę dokładnie.
Oczywiście, sprawa jest znana od kiedy wynaleziono radio :) Prążki se
można mierzyć z niemal dowolna dokładnością. Ale mi chodzi o możliwy do
wyobrażenia i oswojenia sposób myślenia czyli model myślowy na gruncie
teori korpuskularnej, bo na gruncie teorii falowej sprawa jest do
wyobrażenia. Przyjęto sobie wyobrażać że fale o dwóch różnych
częstotliwościach trafiają do ośrodka o nieliniowej charakterystyce i
tam jakoś interferują.
--
Jacek
I hate haters.
J.F
2024-09-30 10:34:55 UTC
Permalink
Post by Jacek Maciejewski
Post by J.F
Inna sprawa, że jesli jest to przypadek w miarę stacjonarny, to fala
modulowana trwa długo, i i te składowe F+nf powinno się dać zmierzyć w
miarę dokładnie.
Oczywiście, sprawa jest znana od kiedy wynaleziono radio :) Prążki se
można mierzyć z niemal dowolna dokładnością.
Tylko w radiu kwanty mają bardzo małą energię, a i różnice jeszcze
mniejsze :-)
Post by Jacek Maciejewski
Ale mi chodzi o możliwy do
wyobrażenia i oswojenia sposób myślenia czyli model myślowy na gruncie
teori korpuskularnej, bo na gruncie teorii falowej sprawa jest do
wyobrażenia. Przyjęto sobie wyobrażać że fale o dwóch różnych
częstotliwościach trafiają do ośrodka o nieliniowej charakterystyce i
tam jakoś interferują.
W ośrodku nieliniowym tak niewątpliwie jest, ale Tobie chodzi o inny
przypadek, jakby odwrotny.

No i tak jest na gruncie falowym, bo na kwantowym trudniej
wytłumaczyć, ale kwantowo to chyba wszystko trudno wytłumaczyć :-)

Mamy za to znane zjawisko podwajania częstotliwości w nieliniowym
krysztale. Kwantowo niby łatwo - z dwóch robi się jeden.
Ale skąd ta asymetria potrzebna do podwojenia?

J.
Jacek Maciejewski
2024-09-30 12:14:35 UTC
Permalink
Post by J.F
Post by Jacek Maciejewski
Post by J.F
Inna sprawa, że jesli jest to przypadek w miarę stacjonarny, to fala
modulowana trwa długo, i i te składowe F+nf powinno się dać zmierzyć w
miarę dokładnie.
Oczywiście, sprawa jest znana od kiedy wynaleziono radio :) Prążki se
można mierzyć z niemal dowolna dokładnością.
Tylko w radiu kwanty mają bardzo małą energię, a i różnice jeszcze
mniejsze :-)
To nie ma znaczenia praktycznego.
Post by J.F
Post by Jacek Maciejewski
Ale mi chodzi o możliwy do
wyobrażenia i oswojenia sposób myślenia czyli model myślowy na gruncie
teori korpuskularnej, bo na gruncie teorii falowej sprawa jest do
wyobrażenia. Przyjęto sobie wyobrażać że fale o dwóch różnych
częstotliwościach trafiają do ośrodka o nieliniowej charakterystyce i
tam jakoś interferują.
W ośrodku nieliniowym tak niewątpliwie jest, ale Tobie chodzi o inny
przypadek, jakby odwrotny.
Hmm, jeśli będziemy regularnie przesłaniać promień lasera czy to Kerrem
czy mechaniczną przysłoną, to jest wprowadzenie nieliniowości.
Post by J.F
No i tak jest na gruncie falowym, bo na kwantowym trudniej
wytłumaczyć, ale kwantowo to chyba wszystko trudno wytłumaczyć :-)
Mamy za to znane zjawisko podwajania częstotliwości w nieliniowym
krysztale. Kwantowo niby łatwo - z dwóch robi się jeden.
Ale skąd ta asymetria potrzebna do podwojenia?
Łatwiej falowo, fala wnika do kryształu, tam oddziałowuje z powłokami
elektronowymi i coś się dzieje. Na gruncie kwantowym trudniej, bo kwanty
są niepodzielne :)
Post by J.F
J.
--
Jacek
I hate haters.
J.F
2024-09-30 12:52:46 UTC
Permalink
Post by Jacek Maciejewski
Post by J.F
Post by Jacek Maciejewski
Post by J.F
Inna sprawa, że jesli jest to przypadek w miarę stacjonarny, to fala
modulowana trwa długo, i i te składowe F+nf powinno się dać zmierzyć w
miarę dokładnie.
Oczywiście, sprawa jest znana od kiedy wynaleziono radio :) Prążki se
można mierzyć z niemal dowolna dokładnością.
Tylko w radiu kwanty mają bardzo małą energię, a i różnice jeszcze
mniejsze :-)
To nie ma znaczenia praktycznego.
Ma bardzo duze znaczenie praktyczne, bo tak słabych kwantów nie
jesteśmy w stanie wykryć, a co dopiero precyzyjnie zmierzyc.
Post by Jacek Maciejewski
Post by J.F
Post by Jacek Maciejewski
Ale mi chodzi o możliwy do
wyobrażenia i oswojenia sposób myślenia czyli model myślowy na gruncie
teori korpuskularnej, bo na gruncie teorii falowej sprawa jest do
wyobrażenia. Przyjęto sobie wyobrażać że fale o dwóch różnych
częstotliwościach trafiają do ośrodka o nieliniowej charakterystyce i
tam jakoś interferują.
W ośrodku nieliniowym tak niewątpliwie jest, ale Tobie chodzi o inny
przypadek, jakby odwrotny.
Hmm, jeśli będziemy regularnie przesłaniać promień lasera czy to Kerrem
czy mechaniczną przysłoną, to jest wprowadzenie nieliniowości.
Hmm, wydaje mi się, że nie. Tzn jest to nieliniowość miedzy swiatłem
lasera a sygnałem modulującym, ale raczej nie dla sygnału lasera.

A sygnału modulującego nie wprowadzamy, jak w technice radiowej,
przynajmniej tej, gdzie mamy sumę dwóch sygnałów i przepuszczamy przez
nieliniowość.
Post by Jacek Maciejewski
Post by J.F
No i tak jest na gruncie falowym, bo na kwantowym trudniej
wytłumaczyć, ale kwantowo to chyba wszystko trudno wytłumaczyć :-)
Mamy za to znane zjawisko podwajania częstotliwości w nieliniowym
krysztale. Kwantowo niby łatwo - z dwóch robi się jeden.
Ale skąd ta asymetria potrzebna do podwojenia?
Łatwiej falowo, fala wnika do kryształu, tam oddziałowuje z powłokami
elektronowymi i coś się dzieje. Na gruncie kwantowym trudniej, bo kwanty
są niepodzielne :)
Kwanty są podzielne, bo są kryształy, które z jednego kwantu robią
dwa, mniejszej energii.

Ale my tu o zrobieniu jednego z dwóch :-)



J.
Jacek Maciejewski
2024-09-30 15:02:14 UTC
Permalink
Post by J.F
Post by Jacek Maciejewski
Post by J.F
Post by Jacek Maciejewski
Post by J.F
Inna sprawa, że jesli jest to przypadek w miarę stacjonarny, to fala
modulowana trwa długo, i i te składowe F+nf powinno się dać zmierzyć w
miarę dokładnie.
Oczywiście, sprawa jest znana od kiedy wynaleziono radio :) Prążki se
można mierzyć z niemal dowolna dokładnością.
Tylko w radiu kwanty mają bardzo małą energię, a i różnice jeszcze
mniejsze :-)
To nie ma znaczenia praktycznego.
Ma bardzo duze znaczenie praktyczne, bo tak słabych kwantów nie
jesteśmy w stanie wykryć, a co dopiero precyzyjnie zmierzyc.
Pojedynczego fotonu nie, ale obecność tak słabych fal i owszem.
Post by J.F
Post by Jacek Maciejewski
Post by J.F
Post by Jacek Maciejewski
Ale mi chodzi o możliwy do
wyobrażenia i oswojenia sposób myślenia czyli model myślowy na gruncie
teori korpuskularnej, bo na gruncie teorii falowej sprawa jest do
wyobrażenia. Przyjęto sobie wyobrażać że fale o dwóch różnych
częstotliwościach trafiają do ośrodka o nieliniowej charakterystyce i
tam jakoś interferują.
W ośrodku nieliniowym tak niewątpliwie jest, ale Tobie chodzi o inny
przypadek, jakby odwrotny.
Hmm, jeśli będziemy regularnie przesłaniać promień lasera czy to Kerrem
czy mechaniczną przysłoną, to jest wprowadzenie nieliniowości.
Hmm, wydaje mi się, że nie. Tzn jest to nieliniowość miedzy swiatłem
lasera a sygnałem modulującym, ale raczej nie dla sygnału lasera.
A sygnału modulującego nie wprowadzamy, jak w technice radiowej,
przynajmniej tej, gdzie mamy sumę dwóch sygnałów i przepuszczamy przez
nieliniowość.
Zapewniam cię że czy kluczujemy nadajnik fal radiowych czy laser
optyczny, prążki powstaną. I jest zupełnie obojętny sposób owego
kluczowania.
Post by J.F
Post by Jacek Maciejewski
Post by J.F
No i tak jest na gruncie falowym, bo na kwantowym trudniej
wytłumaczyć, ale kwantowo to chyba wszystko trudno wytłumaczyć :-)
Mamy za to znane zjawisko podwajania częstotliwości w nieliniowym
krysztale. Kwantowo niby łatwo - z dwóch robi się jeden.
Ale skąd ta asymetria potrzebna do podwojenia?
Łatwiej falowo, fala wnika do kryształu, tam oddziałowuje z powłokami
elektronowymi i coś się dzieje. Na gruncie kwantowym trudniej, bo kwanty
są niepodzielne :)
Kwanty są podzielne, bo są kryształy, które z jednego kwantu robią
dwa, mniejszej energii.
Ale my tu o zrobieniu jednego z dwóch :-)
E tam. Foton wg. modelu standardowego jest cząstką elementarną. Więc
jeśli z kryształu leci 2f choć wpada f, to znaczy że fotony zakończyły
egzystencję w jakimś układzie magazynującym ich energię i zostały
wypromieniowane nowe, w ilości 2x mniejszej choć 2x bardziej
energetyczne. Ten mechanizm łatwo, jak widzisz, sobie wyobrazić. A
całkiem trudno wyobrazić sobie w podobny sposób pojawianie się fotonów o
harmonicznych bądź zmiksowanych energiach. Układ do magazynowania ich
energii byłby musiał być całkiem skomplikowany.
Dodatkowo, sprawę komplikuje to że przy mieszaniu dwóch f na
nieliniowości masz prążki z fotonów o mniejszej i większej energii,
symetrycznie, co ratuje zasadę zachowania energii, a przy powielaniu
częstotliwości na takimże układzie nieliniowym masz prążki tylko po
jednej stronie i tu rzeczona zasada skrzeczy nieco podduszona :)
--
Jacek
I hate haters.
J.F
2024-09-30 15:31:53 UTC
Permalink
Post by Jacek Maciejewski
Post by J.F
Post by Jacek Maciejewski
Post by J.F
Post by Jacek Maciejewski
Post by J.F
Inna sprawa, że jesli jest to przypadek w miarę stacjonarny, to fala
modulowana trwa długo, i i te składowe F+nf powinno się dać zmierzyć w
miarę dokładnie.
Oczywiście, sprawa jest znana od kiedy wynaleziono radio :) Prążki se
można mierzyć z niemal dowolna dokładnością.
Tylko w radiu kwanty mają bardzo małą energię, a i różnice jeszcze
mniejsze :-)
To nie ma znaczenia praktycznego.
Ma bardzo duze znaczenie praktyczne, bo tak słabych kwantów nie
jesteśmy w stanie wykryć, a co dopiero precyzyjnie zmierzyc.
Pojedynczego fotonu nie, ale obecność tak słabych fal i owszem.
No to tak jak w laserze - widzimy różne prążki, a jak to działa
kwantowo - nie bardzo wiemy :-)

Tylko w laserze o widoczność tych prązków to się trzeba mocno starać,
a z kolei w radiowym zakresie - trudno energie kwantów zmierzyć :-)
Post by Jacek Maciejewski
Post by J.F
Post by Jacek Maciejewski
Post by J.F
Post by Jacek Maciejewski
Ale mi chodzi o możliwy do
wyobrażenia i oswojenia sposób myślenia czyli model myślowy na gruncie
teori korpuskularnej, bo na gruncie teorii falowej sprawa jest do
wyobrażenia. Przyjęto sobie wyobrażać że fale o dwóch różnych
częstotliwościach trafiają do ośrodka o nieliniowej charakterystyce i
tam jakoś interferują.
W ośrodku nieliniowym tak niewątpliwie jest, ale Tobie chodzi o inny
przypadek, jakby odwrotny.
Hmm, jeśli będziemy regularnie przesłaniać promień lasera czy to Kerrem
czy mechaniczną przysłoną, to jest wprowadzenie nieliniowości.
Hmm, wydaje mi się, że nie. Tzn jest to nieliniowość miedzy swiatłem
lasera a sygnałem modulującym, ale raczej nie dla sygnału lasera.
A sygnału modulującego nie wprowadzamy, jak w technice radiowej,
przynajmniej tej, gdzie mamy sumę dwóch sygnałów i przepuszczamy przez
nieliniowość.
Zapewniam cię że czy kluczujemy nadajnik fal radiowych czy laser
optyczny, prążki powstaną. I jest zupełnie obojętny sposób owego
kluczowania.
Zdaje sobie sprawę, tylko:
a) w technice radiowej można podać sumę dwóch sygnałów na nieliniowy
element/wzmacniacz, który wtedy nazywa się mieszaczem, i na wyjsciu
pojawiają sie składowe harmoniczne i zmieszane

b) w technice laserowej też tak można, ale chyba nie o to Ci chodzi,

c) w technice radiowej, a raczej elektronicznej, może byc układ
mnożący, który ... w zasadzie zaliczamy do nieliniowych, ale to zależy
jaki purysta zalicza :-)

d) taka np komórka Kerra niby też mnoży, ale czy należy o niej mówić
"nieliniowa" ?

Tak czy inaczej - jak to działa kwantowo, to ja nie wiem.
Post by Jacek Maciejewski
Post by J.F
Post by Jacek Maciejewski
Post by J.F
No i tak jest na gruncie falowym, bo na kwantowym trudniej
wytłumaczyć, ale kwantowo to chyba wszystko trudno wytłumaczyć :-)
Mamy za to znane zjawisko podwajania częstotliwości w nieliniowym
krysztale. Kwantowo niby łatwo - z dwóch robi się jeden.
Ale skąd ta asymetria potrzebna do podwojenia?
Łatwiej falowo, fala wnika do kryształu, tam oddziałowuje z powłokami
elektronowymi i coś się dzieje. Na gruncie kwantowym trudniej, bo kwanty
są niepodzielne :)
Kwanty są podzielne, bo są kryształy, które z jednego kwantu robią
dwa, mniejszej energii.
Ale my tu o zrobieniu jednego z dwóch :-)
E tam. Foton wg. modelu standardowego jest cząstką elementarną. Więc
jeśli z kryształu leci 2f choć wpada f, to znaczy że fotony zakończyły
egzystencję w jakimś układzie magazynującym ich energię i zostały
wypromieniowane nowe, w ilości 2x mniejszej choć 2x bardziej
energetyczne. Ten mechanizm łatwo, jak widzisz, sobie wyobrazić.
Jakoś tak to opisują.
I mechanizm jest dość powszechny/pospolity.
Post by Jacek Maciejewski
A
całkiem trudno wyobrazić sobie w podobny sposób pojawianie się fotonów o
harmonicznych bądź zmiksowanych energiach. Układ do magazynowania ich
energii byłby musiał być całkiem skomplikowany.
Zgadzam się.
Chociaż .. kto tam wie, co się dzieje np w komórce Kerra w czasie
modulacji. Jakoś tam wpływamy na molekuły ośrodka.
Post by Jacek Maciejewski
Dodatkowo, sprawę komplikuje to że przy mieszaniu dwóch f na
nieliniowości masz prążki z fotonów o mniejszej i większej energii,
symetrycznie, co ratuje zasadę zachowania energii,
Dochodzi całkiem spora energia/moc od przebiegu modulującego.
Post by Jacek Maciejewski
a przy powielaniu
częstotliwości na takimże układzie nieliniowym masz prążki tylko po
jednej stronie i tu rzeczona zasada skrzeczy nieco podduszona :)
Gdzieś tam zerowa częstotliwość powinna się pojawić, tylko trudno ją
zmierzyć :-)

Mnie ogólnie troche dziwi, że tam sie druga harmoniczna pojawia,
sugeruje jakąś niesymetryczną nieliniowość. A w swobodnym krysztale
powinna być chyba symetryczna, co daje nieparzyste harmoniczne.

No ale to ciągle opis falowy, teraz by trzeba zrobić kwantowy.
Jeden kwant wzbudza atom/y w krysztale, drugi wzbudza jeszcze
bardziej, a potem następuje uwolnienie jednego?
Zgodzić się w miarę łatwo, ale tu dodatkowo jest to w szerokim
zakresie częstotliwości.

J.
Jacek Maciejewski
2024-09-30 16:17:59 UTC
Permalink
Post by J.F
Dochodzi całkiem spora energia/moc od przebiegu modulującego.
A to już zależy od metody modulacji. Przy kluczowaniu/przesłanianiu
żadnej energii do układu nie dodajemy.
Post by J.F
Jeden kwant wzbudza atom/y w krysztale, drugi wzbudza jeszcze
bardziej, a potem następuje uwolnienie jednego?
I robi prążki w regularnym odstępie, teoretycznie do nieskończoności? I
ten odstęp zależy od częstotliwości modulujacej a nie od właściwości
powłok elektronowych? Jakoś tego nie czuję :)
--
Jacek
I hate haters.
J.F
2024-09-30 16:30:34 UTC
Permalink
Post by Jacek Maciejewski
Post by J.F
Dochodzi całkiem spora energia/moc od przebiegu modulującego.
A to już zależy od metody modulacji. Przy kluczowaniu/przesłanianiu
żadnej energii do układu nie dodajemy.
Czysto teoretycznie, bo w takiej np komórce Kerra, to jednak pchamy
przebieg modulujący, a stratność pewna jest ..
Post by Jacek Maciejewski
Post by J.F
Jeden kwant wzbudza atom/y w krysztale, drugi wzbudza jeszcze
bardziej, a potem następuje uwolnienie jednego?
I robi prążki w regularnym odstępie, teoretycznie do nieskończoności?
No nie, bo tylko jeden, w krysztale nieliniowym :-)
Choć głowy nie dam - może i więcej.

Ale nawet kluczowanie nie będzie miało nieskończonego pasma przebiegu
modulującego, a więc i nieskończonej ilości prążków :-)
Tzn w praktyce nie będzie, w teorii można założyć :-)
Post by Jacek Maciejewski
I
ten odstęp zależy od częstotliwości modulujacej a nie od właściwości
powłok elektronowych? Jakoś tego nie czuję :)
No ba - zwykłe szkło, bez modulacji, a tam spece mówią, że rzekomo
kwant jest pochłaniany i reemitowany, z opóźnieniem, stąd mniejsza
prędkość. Też nie czuję.
Podobnie w lustrze.

J.
Jacek Maciejewski
2024-10-02 14:55:02 UTC
Permalink
Post by J.F
Post by Jacek Maciejewski
ten odstęp zależy od częstotliwości modulujacej a nie od właściwości
powłok elektronowych? Jakoś tego nie czuję :)
No ba - zwykłe szkło, bez modulacji, a tam spece mówią, że rzekomo
kwant jest pochłaniany i reemitowany, z opóźnieniem, stąd mniejsza
prędkość. Też nie czuję.
Podobnie w lustrze.
No dobra. Żaby zakończyć temat brzmiący: Jak z fotonów E robią się
fotony (E+nEf), stwierdzam że nie wymyślono modelu opartego na
korpuskularnej wersji światła. No i trudno :)
--
Jacek
I hate haters.
Maciej Wozniak
2024-10-02 15:07:08 UTC
Permalink
Post by Jacek Maciejewski
Post by J.F
Post by Jacek Maciejewski
ten odstęp zależy od częstotliwości modulujacej a nie od właściwości
powłok elektronowych? Jakoś tego nie czuję :)
No ba - zwykłe szkło, bez modulacji, a tam spece mówią, że rzekomo
kwant jest pochłaniany i reemitowany, z opóźnieniem, stąd mniejsza
prędkość. Też nie czuję.
Podobnie w lustrze.
No dobra. Żaby zakończyć temat brzmiący: Jak z fotonów E robią się
fotony (E+nEf)
W wizji idioty nie takie cuda się robią.
J.F
2024-10-03 08:24:39 UTC
Permalink
Post by Maciej Wozniak
Post by Jacek Maciejewski
Post by J.F
Post by Jacek Maciejewski
ten odstęp zależy od częstotliwości modulujacej a nie od właściwości
powłok elektronowych? Jakoś tego nie czuję :)
No ba - zwykłe szkło, bez modulacji, a tam spece mówią, że rzekomo
kwant jest pochłaniany i reemitowany, z opóźnieniem, stąd mniejsza
prędkość. Też nie czuję.
Podobnie w lustrze.
No dobra. Żaby zakończyć temat brzmiący: Jak z fotonów E robią się
fotony (E+nEf)
W wizji idioty nie takie cuda się robią.
mówisz, ze mechanika kwantowa jest idiotyczna?
W zasadzie bym się z tobą zgodził, ba - nawet Guru częsciowo tak
uważał :-)
Ale znów jesteś 100 lat opóźniony. W rozwoju ?

J.
Maciej Wozniak
2024-10-03 09:32:31 UTC
Permalink
Post by J.F
Post by Maciej Wozniak
Post by Jacek Maciejewski
Post by J.F
Post by Jacek Maciejewski
ten odstęp zależy od częstotliwości modulujacej a nie od właściwości
powłok elektronowych? Jakoś tego nie czuję :)
No ba - zwykłe szkło, bez modulacji, a tam spece mówią, że rzekomo
kwant jest pochłaniany i reemitowany, z opóźnieniem, stąd mniejsza
prędkość. Też nie czuję.
Podobnie w lustrze.
No dobra. Żaby zakończyć temat brzmiący: Jak z fotonów E robią się
fotony (E+nEf)
W wizji idioty nie takie cuda się robią.
mówisz, ze mechanika kwantowa jest idiotyczna?
Nie, mówię, że wygedankenowana wizja
Maciejewskiego jest idiotyczna, a jej
założenia sobie zaprzeczają.
J.F
2024-10-03 10:43:38 UTC
Permalink
Post by Maciej Wozniak
Post by J.F
Post by Maciej Wozniak
Post by Jacek Maciejewski
Post by J.F
Post by Jacek Maciejewski
ten odstęp zależy od częstotliwości modulujacej a nie od właściwości
powłok elektronowych? Jakoś tego nie czuję :)
No ba - zwykłe szkło, bez modulacji, a tam spece mówią, że rzekomo
kwant jest pochłaniany i reemitowany, z opóźnieniem, stąd mniejsza
prędkość. Też nie czuję.
Podobnie w lustrze.
No dobra. Żaby zakończyć temat brzmiący: Jak z fotonów E robią się
fotony (E+nEf)
W wizji idioty nie takie cuda się robią.
mówisz, ze mechanika kwantowa jest idiotyczna?
Nie, mówię, że wygedankenowana wizja
Maciejewskiego jest idiotyczna, a jej
założenia sobie zaprzeczają.
Wizja Jacka jest absolutnie prawidłowa.

A jeśli wydaje się, że powstają jakies sprzeczności - to należy je
wyjaśnić. Teoretycznie i/lub praktycznie.

J.
Maciej Wozniak
2024-10-03 11:11:54 UTC
Permalink
Post by J.F
Post by Maciej Wozniak
Post by J.F
Post by Maciej Wozniak
Post by Jacek Maciejewski
Post by J.F
Post by Jacek Maciejewski
ten odstęp zależy od częstotliwości modulujacej a nie od właściwości
powłok elektronowych? Jakoś tego nie czuję :)
No ba - zwykłe szkło, bez modulacji, a tam spece mówią, że rzekomo
kwant jest pochłaniany i reemitowany, z opóźnieniem, stąd mniejsza
prędkość. Też nie czuję.
Podobnie w lustrze.
No dobra. Żaby zakończyć temat brzmiący: Jak z fotonów E robią się
fotony (E+nEf)
W wizji idioty nie takie cuda się robią.
mówisz, ze mechanika kwantowa jest idiotyczna?
Nie, mówię, że wygedankenowana wizja
Maciejewskiego jest idiotyczna, a jej
założenia sobie zaprzeczają.
Wizja Jacka jest absolutnie prawidłowa.
Jesteś fizyk, a on też idiota - to
i wam się zdaje.
Idealnie sztywnego pręta się nie wygina,
idealnego lasera się nie moduluje.
J.F
2024-10-03 11:40:17 UTC
Permalink
Post by Maciej Wozniak
Post by J.F
Post by Maciej Wozniak
Post by J.F
Post by Maciej Wozniak
Post by Jacek Maciejewski
Post by J.F
Post by Jacek Maciejewski
ten odstęp zależy od częstotliwości modulujacej a nie od właściwości
powłok elektronowych? Jakoś tego nie czuję :)
No ba - zwykłe szkło, bez modulacji, a tam spece mówią, że rzekomo
kwant jest pochłaniany i reemitowany, z opóźnieniem, stąd mniejsza
prędkość. Też nie czuję.
Podobnie w lustrze.
No dobra. Żaby zakończyć temat brzmiący: Jak z fotonów E robią się
fotony (E+nEf)
W wizji idioty nie takie cuda się robią.
mówisz, ze mechanika kwantowa jest idiotyczna?
Nie, mówię, że wygedankenowana wizja
Maciejewskiego jest idiotyczna, a jej
założenia sobie zaprzeczają.
Wizja Jacka jest absolutnie prawidłowa.
Jesteś fizyk, a on też idiota - to
i wam się zdaje.
Idealnie sztywnego pręta się nie wygina,
idealnego lasera się nie moduluje.
Ale o co chodzi - nie ma tych tych częstotliwości?
Nie ma fotonów ?

Nic nie ma, oprócz Woźniaka ?


J.
Maciej Wozniak
2024-10-03 12:03:43 UTC
Permalink
Post by J.F
Post by Maciej Wozniak
Post by J.F
Post by Maciej Wozniak
Post by J.F
Post by Maciej Wozniak
Post by Jacek Maciejewski
Post by J.F
Post by Jacek Maciejewski
ten odstęp zależy od częstotliwości modulujacej a nie od właściwości
powłok elektronowych? Jakoś tego nie czuję :)
No ba - zwykłe szkło, bez modulacji, a tam spece mówią, że rzekomo
kwant jest pochłaniany i reemitowany, z opóźnieniem, stąd mniejsza
prędkość. Też nie czuję.
Podobnie w lustrze.
No dobra. Żaby zakończyć temat brzmiący: Jak z fotonów E robią się
fotony (E+nEf)
W wizji idioty nie takie cuda się robią.
mówisz, ze mechanika kwantowa jest idiotyczna?
Nie, mówię, że wygedankenowana wizja
Maciejewskiego jest idiotyczna, a jej
założenia sobie zaprzeczają.
Wizja Jacka jest absolutnie prawidłowa.
Jesteś fizyk, a on też idiota - to
i wam się zdaje.
Idealnie sztywnego pręta się nie wygina,
idealnego lasera się nie moduluje.
Ale o co chodzi - nie ma tych tych częstotliwości?
Nie ma fotonów ?
Chodzi o to, co napisałem.
J.F
2024-10-03 12:55:21 UTC
Permalink
Post by Maciej Wozniak
Post by J.F
Post by Maciej Wozniak
Post by J.F
Post by Maciej Wozniak
Post by J.F
Post by Maciej Wozniak
Post by Jacek Maciejewski
No dobra. Żaby zakończyć temat brzmiący: Jak z fotonów E robią się
fotony (E+nEf)
W wizji idioty nie takie cuda się robią.
mówisz, ze mechanika kwantowa jest idiotyczna?
Nie, mówię, że wygedankenowana wizja
Maciejewskiego jest idiotyczna, a jej
założenia sobie zaprzeczają.
Wizja Jacka jest absolutnie prawidłowa.
Jesteś fizyk, a on też idiota - to
i wam się zdaje.
Idealnie sztywnego pręta się nie wygina,
idealnego lasera się nie moduluje.
Ale o co chodzi - nie ma tych tych częstotliwości?
Nie ma fotonów ?
Chodzi o to, co napisałem.
Czyli się nie dowiemy o co ci chodzi.
Masz jakąś koncepcję, której nie potrafisz sformułować,
ale pewnie dobrze, bo coś mi się zdaje, ze ona idiotyczna :-)

J.
Maciej Wozniak
2024-10-03 13:29:28 UTC
Permalink
Post by J.F
Post by Maciej Wozniak
Post by J.F
Post by Maciej Wozniak
Post by J.F
Post by Maciej Wozniak
Post by J.F
Post by Maciej Wozniak
Post by Jacek Maciejewski
No dobra. Żaby zakończyć temat brzmiący: Jak z fotonów E robią się
fotony (E+nEf)
W wizji idioty nie takie cuda się robią.
mówisz, ze mechanika kwantowa jest idiotyczna?
Nie, mówię, że wygedankenowana wizja
Maciejewskiego jest idiotyczna, a jej
założenia sobie zaprzeczają.
Wizja Jacka jest absolutnie prawidłowa.
Jesteś fizyk, a on też idiota - to
i wam się zdaje.
Idealnie sztywnego pręta się nie wygina,
idealnego lasera się nie moduluje.
Ale o co chodzi - nie ma tych tych częstotliwości?
Nie ma fotonów ?
Chodzi o to, co napisałem.
Czyli się nie dowiemy o co ci chodzi.
Skoro nie umiecie czytać.
Post by J.F
Masz jakąś koncepcję, której nie potrafisz sformułować,> ale pewnie dobrze, bo coś mi się zdaje, ze ona idiotyczna :-)
J.
J.F
2024-10-03 14:08:55 UTC
Permalink
Post by Maciej Wozniak
Post by J.F
Post by Maciej Wozniak
Post by J.F
Post by Maciej Wozniak
Post by J.F
Post by Maciej Wozniak
Post by J.F
Post by Maciej Wozniak
Post by Jacek Maciejewski
No dobra. Żaby zakończyć temat brzmiący: Jak z fotonów E robią się
fotony (E+nEf)
W wizji idioty nie takie cuda się robią.
mówisz, ze mechanika kwantowa jest idiotyczna?
Nie, mówię, że wygedankenowana wizja
Maciejewskiego jest idiotyczna, a jej
założenia sobie zaprzeczają.
Wizja Jacka jest absolutnie prawidłowa.
Jesteś fizyk, a on też idiota - to
i wam się zdaje.
Idealnie sztywnego pręta się nie wygina,
idealnego lasera się nie moduluje.
Ale o co chodzi - nie ma tych tych częstotliwości?
Nie ma fotonów ?
Chodzi o to, co napisałem.
Czyli się nie dowiemy o co ci chodzi.
Skoro nie umiecie czytać.
umiemy, ale fajnie by było, żebyś rozwinął.

Bo na razie, to wychodzi mi, ze masz jakąś idiotyczną wizję :-)
Post by Maciej Wozniak
Post by J.F
Masz jakąś koncepcję, której nie potrafisz sformułować,> ale pewnie dobrze, bo coś mi się zdaje, ze ona idiotyczna :-)
J.
Maciej Wozniak
2024-10-03 15:47:23 UTC
Permalink
Post by J.F
Post by Maciej Wozniak
Post by J.F
Post by Maciej Wozniak
Post by J.F
Post by Maciej Wozniak
Post by J.F
Post by Maciej Wozniak
Post by J.F
Post by Maciej Wozniak
Post by Jacek Maciejewski
No dobra. Żaby zakończyć temat brzmiący: Jak z fotonów E robią się
fotony (E+nEf)
W wizji idioty nie takie cuda się robią.
mówisz, ze mechanika kwantowa jest idiotyczna?
Nie, mówię, że wygedankenowana wizja
Maciejewskiego jest idiotyczna, a jej
założenia sobie zaprzeczają.
Wizja Jacka jest absolutnie prawidłowa.
Jesteś fizyk, a on też idiota - to
i wam się zdaje.
Idealnie sztywnego pręta się nie wygina,
idealnego lasera się nie moduluje.
Ale o co chodzi - nie ma tych tych częstotliwości?
Nie ma fotonów ?
Chodzi o to, co napisałem.
Czyli się nie dowiemy o co ci chodzi.
Skoro nie umiecie czytać.
umiemy, ale fajnie by było, żebyś rozwinął.
Idealnego sztywnego pręta się nie ugina.
Rozumiesz, dlaczego - czy nawet na tyle
jesteś za głupi?
Idealnego lasera się nie moduluje, na tej
samej zasadzie.
J.F
2024-10-03 15:55:35 UTC
Permalink
Post by Maciej Wozniak
Post by J.F
Post by Maciej Wozniak
Post by J.F
Post by Maciej Wozniak
Post by J.F
Post by Maciej Wozniak
Post by J.F
Post by Maciej Wozniak
Post by J.F
Post by Maciej Wozniak
Post by Jacek Maciejewski
No dobra. Żaby zakończyć temat brzmiący: Jak z fotonów E robią się
fotony (E+nEf)
W wizji idioty nie takie cuda się robią.
mówisz, ze mechanika kwantowa jest idiotyczna?
Nie, mówię, że wygedankenowana wizja
Maciejewskiego jest idiotyczna, a jej
założenia sobie zaprzeczają.
Wizja Jacka jest absolutnie prawidłowa.
Jesteś fizyk, a on też idiota - to
i wam się zdaje.
Idealnie sztywnego pręta się nie wygina,
idealnego lasera się nie moduluje.
Ale o co chodzi - nie ma tych tych częstotliwości?
Nie ma fotonów ?
Chodzi o to, co napisałem.
Czyli się nie dowiemy o co ci chodzi.
Skoro nie umiecie czytać.
umiemy, ale fajnie by było, żebyś rozwinął.
Idealnego sztywnego pręta się nie ugina.
Rozumiesz, dlaczego - czy nawet na tyle
jesteś za głupi?
Idealnego lasera się nie moduluje, na tej
samej zasadzie.
A nieidealny?
A zewnętrzna modulacja, chocby wiatraczkiem, jeśli nie np komórką
Kerra?

J.
Maciej Wozniak
2024-10-03 16:24:59 UTC
Permalink
Post by J.F
Post by Maciej Wozniak
Post by J.F
Post by Maciej Wozniak
Post by J.F
Post by Maciej Wozniak
Post by J.F
Post by Maciej Wozniak
Post by J.F
Post by Maciej Wozniak
Post by J.F
Post by Maciej Wozniak
Post by Jacek Maciejewski
No dobra. Żaby zakończyć temat brzmiący: Jak z fotonów E robią się
fotony (E+nEf)
W wizji idioty nie takie cuda się robią.
mówisz, ze mechanika kwantowa jest idiotyczna?
Nie, mówię, że wygedankenowana wizja
Maciejewskiego jest idiotyczna, a jej
założenia sobie zaprzeczają.
Wizja Jacka jest absolutnie prawidłowa.
Jesteś fizyk, a on też idiota - to
i wam się zdaje.
Idealnie sztywnego pręta się nie wygina,
idealnego lasera się nie moduluje.
Ale o co chodzi - nie ma tych tych częstotliwości?
Nie ma fotonów ?
Chodzi o to, co napisałem.
Czyli się nie dowiemy o co ci chodzi.
Skoro nie umiecie czytać.
umiemy, ale fajnie by było, żebyś rozwinął.
Idealnego sztywnego pręta się nie ugina.
Rozumiesz, dlaczego - czy nawet na tyle
jesteś za głupi?
Idealnego lasera się nie moduluje, na tej
samej zasadzie.
A nieidealny?
A nieidealny można, jak najbardziej.
J.F
2024-10-03 16:34:22 UTC
Permalink
Post by Maciej Wozniak
Post by J.F
Post by Maciej Wozniak
Post by J.F
Post by Maciej Wozniak
Post by J.F
Post by Maciej Wozniak
Post by J.F
Post by Maciej Wozniak
Post by J.F
Post by Maciej Wozniak
Post by J.F
Post by Maciej Wozniak
Post by Jacek Maciejewski
No dobra. Żaby zakończyć temat brzmiący: Jak z fotonów E robią się
fotony (E+nEf)
W wizji idioty nie takie cuda się robią.
mówisz, ze mechanika kwantowa jest idiotyczna?
Nie, mówię, że wygedankenowana wizja
Maciejewskiego jest idiotyczna, a jej
założenia sobie zaprzeczają.
Wizja Jacka jest absolutnie prawidłowa.
Jesteś fizyk, a on też idiota - to
i wam się zdaje.
Idealnie sztywnego pręta się nie wygina,
idealnego lasera się nie moduluje.
Ale o co chodzi - nie ma tych tych częstotliwości?
Nie ma fotonów ?
Chodzi o to, co napisałem.
Czyli się nie dowiemy o co ci chodzi.
Skoro nie umiecie czytać.
umiemy, ale fajnie by było, żebyś rozwinął.
Idealnego sztywnego pręta się nie ugina.
Rozumiesz, dlaczego - czy nawet na tyle
jesteś za głupi?
Idealnego lasera się nie moduluje, na tej
samej zasadzie.
A nieidealny?
A nieidealny można, jak najbardziej.
No i jakie z tego dalsze wnioski?

Rozumiesz w ogóle, o co Jackowi chodzi ?

J.
Maciej Wozniak
2024-10-03 17:25:05 UTC
Permalink
Post by J.F
Post by Maciej Wozniak
Post by J.F
Post by Maciej Wozniak
Post by J.F
Post by Maciej Wozniak
Post by J.F
Post by Maciej Wozniak
Post by J.F
Post by Maciej Wozniak
Post by J.F
Post by Maciej Wozniak
Post by J.F
Post by Maciej Wozniak
Post by Jacek Maciejewski
No dobra. Żaby zakończyć temat brzmiący: Jak z fotonów E robią się
fotony (E+nEf)
W wizji idioty nie takie cuda się robią.
mówisz, ze mechanika kwantowa jest idiotyczna?
Nie, mówię, że wygedankenowana wizja
Maciejewskiego jest idiotyczna, a jej
założenia sobie zaprzeczają.
Wizja Jacka jest absolutnie prawidłowa.
Jesteś fizyk, a on też idiota - to
i wam się zdaje.
Idealnie sztywnego pręta się nie wygina,
idealnego lasera się nie moduluje.
Ale o co chodzi - nie ma tych tych częstotliwości?
Nie ma fotonów ?
Chodzi o to, co napisałem.
Czyli się nie dowiemy o co ci chodzi.
Skoro nie umiecie czytać.
umiemy, ale fajnie by było, żebyś rozwinął.
Idealnego sztywnego pręta się nie ugina.
Rozumiesz, dlaczego - czy nawet na tyle
jesteś za głupi?
Idealnego lasera się nie moduluje, na tej
samej zasadzie.
A nieidealny?
A nieidealny można, jak najbardziej.
No i jakie z tego dalsze wnioski?
Offtopicowe. W wątku mamy laser idealny.
Post by J.F
Rozumiesz w ogóle, o co Jackowi chodzi ?
Tak.
J.F
2024-10-04 07:36:59 UTC
Permalink
Post by Maciej Wozniak
Post by J.F
Post by Maciej Wozniak
Post by J.F
Post by Maciej Wozniak
Post by J.F
Post by Maciej Wozniak
Post by J.F
Post by Maciej Wozniak
Post by J.F
Post by Maciej Wozniak
Post by J.F
Post by Maciej Wozniak
Post by J.F
Post by Maciej Wozniak
Post by Jacek Maciejewski
No dobra. Żaby zakończyć temat brzmiący: Jak z fotonów E robią się
fotony (E+nEf)
W wizji idioty nie takie cuda się robią.
mówisz, ze mechanika kwantowa jest idiotyczna?
Nie, mówię, że wygedankenowana wizja
Maciejewskiego jest idiotyczna, a jej
założenia sobie zaprzeczają.
Wizja Jacka jest absolutnie prawidłowa.
Jesteś fizyk, a on też idiota - to
i wam się zdaje.
Idealnie sztywnego pręta się nie wygina,
idealnego lasera się nie moduluje.
Ale o co chodzi - nie ma tych tych częstotliwości?
Nie ma fotonów ?
Chodzi o to, co napisałem.
Czyli się nie dowiemy o co ci chodzi.
Skoro nie umiecie czytać.
umiemy, ale fajnie by było, żebyś rozwinął.
Idealnego sztywnego pręta się nie ugina.
Rozumiesz, dlaczego - czy nawet na tyle
jesteś za głupi?
Idealnego lasera się nie moduluje, na tej
samej zasadzie.
A nieidealny?
A nieidealny można, jak najbardziej.
No i jakie z tego dalsze wnioski?
Offtopicowe. W wątku mamy laser idealny.
I np komórkę Kerra za nim. Może być idealna.
Albo wiatraczek/koło zębate, jak pisałem w innym poście.
Post by Maciej Wozniak
Post by J.F
Rozumiesz w ogóle, o co Jackowi chodzi ?
Tak.
J.
Maciej Wozniak
2024-10-04 08:50:41 UTC
Permalink
Post by J.F
Post by Maciej Wozniak
Post by J.F
Post by Maciej Wozniak
Post by J.F
Post by Maciej Wozniak
Post by J.F
Post by Maciej Wozniak
Post by J.F
Post by Maciej Wozniak
Post by J.F
Post by Maciej Wozniak
Post by J.F
Post by Maciej Wozniak
Post by J.F
Post by Maciej Wozniak
Post by Jacek Maciejewski
No dobra. Żaby zakończyć temat brzmiący: Jak z fotonów E robią się
fotony (E+nEf)
W wizji idioty nie takie cuda się robią.
mówisz, ze mechanika kwantowa jest idiotyczna?
Nie, mówię, że wygedankenowana wizja
Maciejewskiego jest idiotyczna, a jej
założenia sobie zaprzeczają.
Wizja Jacka jest absolutnie prawidłowa.
Jesteś fizyk, a on też idiota - to
i wam się zdaje.
Idealnie sztywnego pręta się nie wygina,
idealnego lasera się nie moduluje.
Ale o co chodzi - nie ma tych tych częstotliwości?
Nie ma fotonów ?
Chodzi o to, co napisałem.
Czyli się nie dowiemy o co ci chodzi.
Skoro nie umiecie czytać.
umiemy, ale fajnie by było, żebyś rozwinął.
Idealnego sztywnego pręta się nie ugina.
Rozumiesz, dlaczego - czy nawet na tyle
jesteś za głupi?
Idealnego lasera się nie moduluje, na tej
samej zasadzie.
A nieidealny?
A nieidealny można, jak najbardziej.
No i jakie z tego dalsze wnioski?
Offtopicowe. W wątku mamy laser idealny.
I np komórkę Kerra za nim. Może być idealna.
Albo wiatraczek/koło zębate, jak pisałem w innym poście.
Nie dadzą takiego przebiegu jaki
se wydumał Maciejewski na bazie
swoich samozaprzeczających sobie
założeń.
J.F
2024-10-04 09:51:24 UTC
Permalink
Post by Maciej Wozniak
Post by J.F
Post by Maciej Wozniak
Post by J.F
Post by Maciej Wozniak
Post by J.F
Post by Maciej Wozniak
Post by J.F
Post by Jacek Maciejewski
No dobra. Żaby zakończyć temat brzmiący: Jak z fotonów E robią się
fotony (E+nEf)
[...]
Post by Maciej Wozniak
Post by J.F
Post by Maciej Wozniak
Post by J.F
Post by Maciej Wozniak
Post by J.F
Post by Maciej Wozniak
Post by J.F
umiemy, ale fajnie by było, żebyś rozwinął.
Idealnego sztywnego pręta się nie ugina.
Rozumiesz, dlaczego - czy nawet na tyle
jesteś za głupi?
Idealnego lasera się nie moduluje, na tej
samej zasadzie.
A nieidealny?
A nieidealny można, jak najbardziej.
No i jakie z tego dalsze wnioski?
Offtopicowe. W wątku mamy laser idealny.
I np komórkę Kerra za nim. Może być idealna.
Albo wiatraczek/koło zębate, jak pisałem w innym poście.
Nie dadzą takiego przebiegu jaki
se wydumał Maciejewski na bazie
swoich samozaprzeczających sobie
założeń.
O, to już coś więcej.

Więc jaki przebieg dadzą ?

J.
J.F
2024-10-03 08:33:35 UTC
Permalink
Post by Jacek Maciejewski
Post by J.F
Post by Jacek Maciejewski
ten odstęp zależy od częstotliwości modulujacej a nie od właściwości
powłok elektronowych? Jakoś tego nie czuję :)
No ba - zwykłe szkło, bez modulacji, a tam spece mówią, że rzekomo
kwant jest pochłaniany i reemitowany, z opóźnieniem, stąd mniejsza
prędkość. Też nie czuję.
Podobnie w lustrze.
No dobra. Żaby zakończyć temat brzmiący: Jak z fotonów E robią się
fotony (E+nEf), stwierdzam że nie wymyślono modelu opartego na
korpuskularnej wersji światła. No i trudno :)
Chyba nie wymyślono, choć absolutnie się tu nie uważam za fachowca.

Tylko nie wiem, czy w tych wszyskich mechanizmach kwantowych
wymyślenie jest potrzebne - się powie, ze energia fotonu ma pewną
nieoznaczoność, i wystarczy :-)
Chyba wielu rzeczy w kwantówce tak naprawde nie rozumiemy,
ale modele obliczeniowe się sprawdzają :-)

Takie hasło - optical frequency comb

https://en.wikipedia.org/wiki/Frequency_comb

Tam częstotliwości duże, to i zmiany energii większe.

J.
J.F
2024-10-04 11:08:31 UTC
Permalink
Post by Jacek Maciejewski
Post by J.F
Post by Jacek Maciejewski
ten odstęp zależy od częstotliwości modulujacej a nie od właściwości
powłok elektronowych? Jakoś tego nie czuję :)
No ba - zwykłe szkło, bez modulacji, a tam spece mówią, że rzekomo
kwant jest pochłaniany i reemitowany, z opóźnieniem, stąd mniejsza
prędkość. Też nie czuję.
Podobnie w lustrze.
No dobra. Żaby zakończyć temat brzmiący: Jak z fotonów E robią się
fotony (E+nEf), stwierdzam że nie wymyślono modelu opartego na
korpuskularnej wersji światła. No i trudno :)
Jest jeszcze jedna sprawa, luźno zwiazana z tematem:
najprostsze doświadczenie kwantowe - lustro półprzepuszczalne.
i dwa detektory, oraz źródło światła jednofotonowego.



foton powinien przejść lub się odbić, pobudzając dalej jeden lub drugi
detektor, ale nie oba naraz.

Tymczasem (28:00), dla mocno stłumionego światła LED, które powinno
dawać pojedyncze fotony, a nawet mniej ... często były dwa detektory
pobudzane, o ile dobrze rozumiem.
Te fotony są jakies inne, niż się nam naiwnie wydaje.

Az sie zacząłem zastanawiac, czy to nie jest paradygmat kwantowy ...
pojedyńczy foton przejdzie przez tłumik, albo nie przejdzie.
Rachunek prawdopodobienstwa.
Ale nie ma "przejdzie lub nie" - po drugiej stronie mamy superpozycję
możliwych stanów ... każdy trochę przeszedł, a trochę nie przeszedł.

Może tu cos podobnego.

J.
Maciej Wozniak
2024-10-01 21:48:32 UTC
Permalink
Post by Jacek Maciejewski
Mamy idealny laser, świecący monochromatycznie na częstotliwości fl i
spójnie, czyli emitujący strumień kwantów o energii E. Strumień ten
modulujemy (zasilaniem, przerywaniem) przebiegiem prostokątnym o
częstotliwości f. Zgodnie z Fourierem, w przerywanym strumieniu znajdą
się prążki o częstotliwości fl, (fl+f), (fl+2f), (fl+3f) itd, czyli de
facto kwanty o częstotliwości E, (E+Ef), (E+2Ef) itd. Skąd się wzięły
kwanty o większej energii niż te emitowane przez laser? Jaki mechanizm
za to odpowiada?
Dualizm.
Maciej Wozniak
2024-10-02 04:59:55 UTC
Permalink
Post by Jacek Maciejewski
Mamy idealny laser, świecący monochromatycznie na częstotliwości fl i
spójnie, czyli emitujący strumień kwantów o energii E.
Mamy idealny, sztywny pręt...

Strumień ten
Post by Jacek Maciejewski
modulujemy (zasilaniem, przerywaniem) przebiegiem prostokątnym o
I pręt ten wyginamy...
J.F
2024-10-07 10:54:31 UTC
Permalink
Post by Jacek Maciejewski
Mamy idealny laser, świecący monochromatycznie na częstotliwości fl i
spójnie, czyli emitujący strumień kwantów o energii E. Strumień ten
modulujemy (zasilaniem, przerywaniem) przebiegiem prostokątnym o
częstotliwości f. Zgodnie z Fourierem, w przerywanym strumieniu znajdą
się prążki o częstotliwości fl, (fl+f), (fl+2f), (fl+3f) itd, czyli de
facto kwanty o częstotliwości E, (E+Ef), (E+2Ef) itd. Skąd się wzięły
kwanty o większej energii niż te emitowane przez laser? Jaki mechanizm
za to odpowiada?
No i jeszcze jedna myśl mi sie nasunęła.

Będzie to widoczne w widmie, np przez siatkę dyfrakcyjną?

Przy kluczowaniu 0-1 z małą częstotliwością, to obraz w spektrometrze
będzie, nie będzie, będzie, nie będzie, itd :-)
Jak będzie, to częstotliwość lasera jest w miarę stała :-)

pewne rozmycie zbocza nastąpi z tytułu róznicy dróg optycznych od
poszczególnych szczelin w siatce.

i teraz:
-można bardzo szybko modulować ... i tak chcemy szybko, ale to chyba
setki GHz.

-można nie tłumić całkowicie,

-można modulować sinusoidalnie czy np trójkątnym przebiegiem.

J.
Jacek Maciejewski
2024-10-07 11:26:47 UTC
Permalink
Post by J.F
Będzie to widoczne w widmie, np przez siatkę dyfrakcyjną?
Pan Fourier jest bezlitosny i nieubłagany. Za nic ma wartości f obu
interferujących przebiegów.
--
Jacek
I hate haters.
J.F
2024-10-07 12:02:56 UTC
Permalink
Post by Jacek Maciejewski
Post by J.F
Będzie to widoczne w widmie, np przez siatkę dyfrakcyjną?
Pan Fourier jest bezlitosny i nieubłagany. Za nic ma wartości f obu
interferujących przebiegów.
Pan Fourier jest nieubłagany, ale to się objawia:
-przy analizie fourierowkiej przebiegu, numerycznej lub
całkowej/symbolicznej,

-na filtrach/układach rezonansowych o odpowiednio dużej dobroci,

-przy superheterodynowaniu

i się zacząłem zastanawiac nad tymi dwoma ostatnimi.
superheterodyna dopiero z filtrem rezonansowym p.cz. ?

A na siatce dyfrakcyjnej jak to wygląda?
Analogiczna trochę do fitru SAW :-)
Dobroć efektywną te fitry mają dużą, ale własności rezonansowe raczej
niewielkie.

I czy nie będzie tak, ze zobaczysz jedynie częstotliwość nośną, ale
modulowaną :-)

J.
Jacek Maciejewski
2024-10-07 12:22:36 UTC
Permalink
Post by J.F
i się zacząłem zastanawiac nad tymi dwoma ostatnimi.
superheterodyna dopiero z filtrem rezonansowym p.cz. ?
A na siatce dyfrakcyjnej jak to wygląda?
Analogiczna trochę do fitru SAW :-)
Dobroć efektywną te fitry mają dużą, ale własności rezonansowe raczej
niewielkie.
I czy nie będzie tak, ze zobaczysz jedynie częstotliwość nośną, ale
modulowaną :-)
Znam się trochę jedynie na technikach w radiowej dziedzinie. Tu się
siatek dyfrakcyjnych nie używa :) A techniki modulacji polegającej na
odfiltrowaniu jednej ze wstęg bocznych a nawet odfiltrowaniu fali nośnej
używa się od kilkudziesięciu lat powszechnie, nawet w amatorskich
konstrukcjach. Używało się filtrów LC, magnetostrykcyjnych a bardziej
współcześnie kwarcowych. I ta technika powoli odchodzi do muzeum,
obecnie kształtuje się pożądane przebiegi cyfrowo.
--
Jacek
I hate haters.
J.F
2024-10-07 13:17:14 UTC
Permalink
Post by Jacek Maciejewski
Post by J.F
i się zacząłem zastanawiac nad tymi dwoma ostatnimi.
superheterodyna dopiero z filtrem rezonansowym p.cz. ?
A na siatce dyfrakcyjnej jak to wygląda?
Analogiczna trochę do fitru SAW :-)
Dobroć efektywną te fitry mają dużą, ale własności rezonansowe raczej
niewielkie.
I czy nie będzie tak, ze zobaczysz jedynie częstotliwość nośną, ale
modulowaną :-)
Znam się trochę jedynie na technikach w radiowej dziedzinie. Tu się
siatek dyfrakcyjnych nie używa :)
Ale filtry SAW tak.

I jeszcze "cavity", ale to chyba rezonansowe.
Post by Jacek Maciejewski
A techniki modulacji polegającej na
odfiltrowaniu jednej ze wstęg bocznych a nawet odfiltrowaniu fali nośnej
używa się od kilkudziesięciu lat powszechnie, nawet w amatorskich
konstrukcjach. Używało się filtrów LC, magnetostrykcyjnych a bardziej
współcześnie kwarcowych. I ta technika powoli odchodzi do muzeum,
obecnie kształtuje się pożądane przebiegi cyfrowo.
Ale jak tak sobie przypominam, to układ rezonansowy o częstotliwości
własnej Fr, ma największą amplitude przy pobudzeniu częstoliwością
rezonansową.
W naszym przypadku powinno być to F=Fr.
Wiec czemu niby miałoby tu być maksimum przy F-f=Fr ?
czy jak kto woli F+f=Fr

Ale jak sobie dalej przypominam wahadła sprzężone, to takie wahadło
nabiera powoli amplitudy, a potem ją zmniejsza.
Czyżby wyłaczenie fali nośnej/pobudzajączej pozwalało ominąć ten etap
zmniejszania ?
Czy to tylko przy wahadłach sprzężonych, gdzie jest wpływ po obu
stronach ?


J.
Jacek Maciejewski
2024-10-07 14:46:08 UTC
Permalink
Post by J.F
Post by Jacek Maciejewski
Post by J.F
i się zacząłem zastanawiac nad tymi dwoma ostatnimi.
superheterodyna dopiero z filtrem rezonansowym p.cz. ?
A na siatce dyfrakcyjnej jak to wygląda?
Analogiczna trochę do fitru SAW :-)
Dobroć efektywną te fitry mają dużą, ale własności rezonansowe raczej
niewielkie.
I czy nie będzie tak, ze zobaczysz jedynie częstotliwość nośną, ale
modulowaną :-)
Znam się trochę jedynie na technikach w radiowej dziedzinie. Tu się
siatek dyfrakcyjnych nie używa :)
Ale filtry SAW tak.
I jeszcze "cavity", ale to chyba rezonansowe.
Post by Jacek Maciejewski
A techniki modulacji polegającej na
odfiltrowaniu jednej ze wstęg bocznych a nawet odfiltrowaniu fali nośnej
używa się od kilkudziesięciu lat powszechnie, nawet w amatorskich
konstrukcjach. Używało się filtrów LC, magnetostrykcyjnych a bardziej
współcześnie kwarcowych. I ta technika powoli odchodzi do muzeum,
obecnie kształtuje się pożądane przebiegi cyfrowo.
Ale jak tak sobie przypominam, to układ rezonansowy o częstotliwości
własnej Fr, ma największą amplitude przy pobudzeniu częstoliwością
rezonansową.
W naszym przypadku powinno być to F=Fr.
Wiec czemu niby miałoby tu być maksimum przy F-f=Fr ?
czy jak kto woli F+f=Fr
Ale jak sobie dalej przypominam wahadła sprzężone, to takie wahadło
nabiera powoli amplitudy, a potem ją zmniejsza.
Czyżby wyłaczenie fali nośnej/pobudzajączej pozwalało ominąć ten etap
zmniejszania ?
Czy to tylko przy wahadłach sprzężonych, gdzie jest wpływ po obu
stronach ?
J.
Szczerze mówiąc, nie bardzo wiem o co ci chodzi. Lansujesz jakąś tezę
czy jej bronisz lub też się sprzeciwiasz to najpierw ją jednoznacznie
wypowiedz. Jeśli natomiast pytasz, to nie rozumiem pytań.
--
Jacek
I hate haters.
J.F
2024-10-07 15:55:16 UTC
Permalink
Post by Jacek Maciejewski
Post by J.F
Post by Jacek Maciejewski
Post by J.F
i się zacząłem zastanawiac nad tymi dwoma ostatnimi.
superheterodyna dopiero z filtrem rezonansowym p.cz. ?
A na siatce dyfrakcyjnej jak to wygląda?
Analogiczna trochę do fitru SAW :-)
Dobroć efektywną te fitry mają dużą, ale własności rezonansowe raczej
niewielkie.
I czy nie będzie tak, ze zobaczysz jedynie częstotliwość nośną, ale
modulowaną :-)
Znam się trochę jedynie na technikach w radiowej dziedzinie. Tu się
siatek dyfrakcyjnych nie używa :)
Ale filtry SAW tak.
I jeszcze "cavity", ale to chyba rezonansowe.
Post by Jacek Maciejewski
A techniki modulacji polegającej na
odfiltrowaniu jednej ze wstęg bocznych a nawet odfiltrowaniu fali nośnej
używa się od kilkudziesięciu lat powszechnie, nawet w amatorskich
konstrukcjach. Używało się filtrów LC, magnetostrykcyjnych a bardziej
współcześnie kwarcowych. I ta technika powoli odchodzi do muzeum,
obecnie kształtuje się pożądane przebiegi cyfrowo.
Ale jak tak sobie przypominam, to układ rezonansowy o częstotliwości
własnej Fr, ma największą amplitude przy pobudzeniu częstoliwością
rezonansową.
W naszym przypadku powinno być to F=Fr.
Wiec czemu niby miałoby tu być maksimum przy F-f=Fr ?
czy jak kto woli F+f=Fr
Ale jak sobie dalej przypominam wahadła sprzężone, to takie wahadło
nabiera powoli amplitudy, a potem ją zmniejsza.
Czyżby wyłaczenie fali nośnej/pobudzajączej pozwalało ominąć ten etap
zmniejszania ?
Czy to tylko przy wahadłach sprzężonych, gdzie jest wpływ po obu
stronach ?
Szczerze mówiąc, nie bardzo wiem o co ci chodzi. Lansujesz jakąś tezę
czy jej bronisz lub też się sprzeciwiasz to najpierw ją jednoznacznie
wypowiedz. Jeśli natomiast pytasz, to nie rozumiem pytań.
Usiłuję docieć, gdzie się te "boczne częstotliwości" objawiają, a
gdzie nie.

Bo tu nie trzeba Fouriera, zwykła matematyka mówi, że

2*cos(W*t)*cos(U*t) = cos ((W+U)*t) + cos((W-U)*t)

ale czemu suma ważniejsza od iloczynu? :-)

No dobra, ta częstotliwość modulująca U powoduje cykliczne
"odwrócenie fazy" sinusoidy W, co nie pozwala nabrac energii układowi
rezonansowemu nastrojonemu na W.

Tylko jak pisałem - jak masz kluczowanie lasera małą czestotliwośćią,
na to spektrometrze bedziesz miał cykliczne braki widma, i widmo z
prążkiem nośnym W :-) Czy więc te inne składowe tam są?

No ale np atomy są "nastrojone" na pewne częstoliwości, i powinny
reagować na składowe ... i wraca Twoje pytanie, kiedy przybyło energii
fotonom.

J.
Jacek Maciejewski
2024-10-07 16:55:55 UTC
Permalink
Post by J.F
Usiłuję docieć, gdzie się te "boczne częstotliwości" objawiają, a
gdzie nie.
Nie rozumiem słowa "gdzie". Co do "objawiania" to ilekroć zastosujesz
właściwą metodę obserwacji, objawią się :)
Post by J.F
Bo tu nie trzeba Fouriera, zwykła matematyka mówi, że
2*cos(W*t)*cos(U*t) = cos ((W+U)*t) + cos((W-U)*t)
ale czemu suma ważniejsza od iloczynu? :-)
Nie chwytam dowcipu :)
Post by J.F
No dobra, ta częstotliwość modulująca U powoduje cykliczne
"odwrócenie fazy" sinusoidy W, co nie pozwala nabrac energii układowi
rezonansowemu nastrojonemu na W.
A po co wprowadzać do sprawy jakikolwiek układ rezonansowy? To
zbytecznie. W procesie modulacji powstają produkty modulacji bez względu
na to czy tam jest coś co rezonuje.
Post by J.F
Tylko jak pisałem - jak masz kluczowanie lasera małą czestotliwośćią,
na to spektrometrze bedziesz miał cykliczne braki widma, i widmo z
prążkiem nośnym W :-) Czy więc te inne składowe tam są?
Sektrometr działa statystycznie. Do pojedynczych fotonów marnie się
nadaje. Składowe oczywiście są, tylko do ich wykrycia trzeba użyć czegoś
innego.
Post by J.F
No ale np atomy są "nastrojone" na pewne częstoliwości, i powinny
reagować na składowe ... i wraca Twoje pytanie, kiedy przybyło energii
fotonom.
Atomy spełniają w procesie modulacji tylko pomocniczą rolę, robą za
środowisko. Ich budowa (czyli jakieś f charakterystyczne dla powłok
elektronowych) nie bierze w modulacji udziału.
--
Jacek
I hate haters.
J.F
2024-10-07 17:25:35 UTC
Permalink
Post by Jacek Maciejewski
Post by J.F
Usiłuję docieć, gdzie się te "boczne częstotliwości" objawiają, a
gdzie nie.
Nie rozumiem słowa "gdzie". Co do "objawiania" to ilekroć zastosujesz
właściwą metodę obserwacji, objawią się :)
To które metody są właściwe, a które nie?
Post by Jacek Maciejewski
Post by J.F
Bo tu nie trzeba Fouriera, zwykła matematyka mówi, że
2*cos(W*t)*cos(U*t) = cos ((W+U)*t) + cos((W-U)*t)
ale czemu suma ważniejsza od iloczynu? :-)
Nie chwytam dowcipu :)
Po jednej stronie mamy sinusoide W, po drugiej W+U i W-U.
Oba przebiegi są tożsame.
Który ważniejszy ?
Post by Jacek Maciejewski
Post by J.F
No dobra, ta częstotliwość modulująca U powoduje cykliczne
"odwrócenie fazy" sinusoidy W, co nie pozwala nabrac energii układowi
rezonansowemu nastrojonemu na W.
A po co wprowadzać do sprawy jakikolwiek układ rezonansowy? To
zbytecznie. W procesie modulacji powstają produkty modulacji bez względu
na to czy tam jest coś co rezonuje.
I tu właśnie jest istotne "gdzie się to objawia". A gdzie nie.
Post by Jacek Maciejewski
Post by J.F
Tylko jak pisałem - jak masz kluczowanie lasera małą czestotliwośćią,
na to spektrometrze bedziesz miał cykliczne braki widma, i widmo z
prążkiem nośnym W :-) Czy więc te inne składowe tam są?
Sektrometr działa statystycznie. Do pojedynczych fotonów marnie się
nadaje. Składowe oczywiście są, tylko do ich wykrycia trzeba użyć czegoś
innego.
Akurat miałem na myśli fale. Jest obraz dyfrakcyjny na ekranie,
pstryk, nie ma obrazu żadnego. Pstryk - i znów jest.

A jak jest, to jakie prązki pokazuje - F, czy F+f i F-f ? :-)
Post by Jacek Maciejewski
Post by J.F
No ale np atomy są "nastrojone" na pewne częstoliwości, i powinny
reagować na składowe ... i wraca Twoje pytanie, kiedy przybyło energii
fotonom.
Atomy spełniają w procesie modulacji tylko pomocniczą rolę, robą za
środowisko. Ich budowa (czyli jakieś f charakterystyczne dla powłok
elektronowych) nie bierze w modulacji udziału.
Myśle o odbiorze. Atomy, czasem cząsteczki, są czułe na pewne
częstoliwości. Choc ta krzywa czułości bywa niezbyt ostra.
I tu się akurat powinno objawić, na którą składową reagują.

Przykład - atom gazu powiedzmy absorbuje dobrze 500nm. Po czym
reemituje, ale w losową stronę.
A 499 i 501 nm załóżmy, absorbuje słabo.

Swiecimy laserkiem 500nm - absorbuje. Wyłączamy ... nie ma co
absorbować, więc nadal nic nie przechodzi.
Włączamy - absorbuje. Wyłaczamy - nic nie przechodzi.

Włączamy i wyłaczamy naprzemian bardzo szybko ... powinno swiatło
przechodzić? No niby powinno.
Tylko tak liczę, że dla dubletu sodowego, to trzeba ponad 100GHz
czestotliwość modulacji.

podobnie w drugą stronę - swiecimy laserkiem 501nm. Przechodzi.
Wyłaczamy laserek - nie przechodzi, bo nie ma co.

Przełaczamy cyklicznie szybko ... powinny być składowe 500 i 502 nm.
500 jest absorbowane ... czyli co - to co przejdzie ma 502nm?
Tak być powinno, ale czy doświadczenie potwierdzi ?
Na falach radiowych z filtrem LC powierdza.


J.
Jacek Maciejewski
2024-10-07 17:52:23 UTC
Permalink
Post by J.F
Post by Jacek Maciejewski
Post by J.F
Usiłuję docieć, gdzie się te "boczne częstotliwości" objawiają, a
gdzie nie.
Nie rozumiem słowa "gdzie". Co do "objawiania" to ilekroć zastosujesz
właściwą metodę obserwacji, objawią się :)
To które metody są właściwe, a które nie?
Jest ich zbyt wiele by wymieniać. Podaj zakres częstotliwości i mocy a
wskażę właściwą, jeśli ją będę znał :)
Post by J.F
Post by Jacek Maciejewski
Post by J.F
Bo tu nie trzeba Fouriera, zwykła matematyka mówi, że
2*cos(W*t)*cos(U*t) = cos ((W+U)*t) + cos((W-U)*t)
ale czemu suma ważniejsza od iloczynu? :-)
Nie chwytam dowcipu :)
Po jednej stronie mamy sinusoide W, po drugiej W+U i W-U.
Oba przebiegi są tożsame.
Który ważniejszy ?
Nie widzę tego co ty. 2x2=2+2, co ważniejsze, suma czy iloczyn?
Post by J.F
Post by Jacek Maciejewski
Post by J.F
No dobra, ta częstotliwość modulująca U powoduje cykliczne
"odwrócenie fazy" sinusoidy W, co nie pozwala nabrac energii układowi
rezonansowemu nastrojonemu na W.
A po co wprowadzać do sprawy jakikolwiek układ rezonansowy? To
zbytecznie. W procesie modulacji powstają produkty modulacji bez względu
na to czy tam jest coś co rezonuje.
I tu właśnie jest istotne "gdzie się to objawia". A gdzie nie.
A, gdzie się objawia? W ostatecznym rezultacie w świadomości badacza,
najczęściej za pośrednictwem stosownej aparatury :)
Post by J.F
Post by Jacek Maciejewski
Post by J.F
Tylko jak pisałem - jak masz kluczowanie lasera małą czestotliwośćią,
na to spektrometrze bedziesz miał cykliczne braki widma, i widmo z
prążkiem nośnym W :-) Czy więc te inne składowe tam są?
Sektrometr działa statystycznie. Do pojedynczych fotonów marnie się
nadaje. Składowe oczywiście są, tylko do ich wykrycia trzeba użyć czegoś
innego.
Akurat miałem na myśli fale. Jest obraz dyfrakcyjny na ekranie,
pstryk, nie ma obrazu żadnego. Pstryk - i znów jest.
A jak jest, to jakie prązki pokazuje - F, czy F+f i F-f ? :-)
Przecież mówię, źle dobrany detektor. Nie ma prążka bez niepoliczalnie
dużej liczby użytych fotonów. Niedokładności (inaczej mówiąc, szumy
aparatury) poszerzają prążki. Jeśli odstęp jest mniejszy niż szerokość,
nic nie zobaczysz.
Post by J.F
Post by Jacek Maciejewski
Post by J.F
No ale np atomy są "nastrojone" na pewne częstoliwości, i powinny
reagować na składowe ... i wraca Twoje pytanie, kiedy przybyło energii
fotonom.
Atomy spełniają w procesie modulacji tylko pomocniczą rolę, robą za
środowisko. Ich budowa (czyli jakieś f charakterystyczne dla powłok
elektronowych) nie bierze w modulacji udziału.
Myśle o odbiorze. Atomy, czasem cząsteczki, są czułe na pewne
częstoliwości. Choc ta krzywa czułości bywa niezbyt ostra.
I tu się akurat powinno objawić, na którą składową reagują.
Przykład - atom gazu powiedzmy absorbuje dobrze 500nm. Po czym
reemituje, ale w losową stronę.
A 499 i 501 nm załóżmy, absorbuje słabo.
Swiecimy laserkiem 500nm - absorbuje. Wyłączamy ... nie ma co
absorbować, więc nadal nic nie przechodzi.
Włączamy - absorbuje. Wyłaczamy - nic nie przechodzi.
Włączamy i wyłaczamy naprzemian bardzo szybko ... powinno swiatło
przechodzić? No niby powinno.
Tylko tak liczę, że dla dubletu sodowego, to trzeba ponad 100GHz
czestotliwość modulacji.
podobnie w drugą stronę - swiecimy laserkiem 501nm. Przechodzi.
Wyłaczamy laserek - nie przechodzi, bo nie ma co.
Przełaczamy cyklicznie szybko ... powinny być składowe 500 i 502 nm.
500 jest absorbowane ... czyli co - to co przejdzie ma 502nm?
Tak być powinno, ale czy doświadczenie potwierdzi ?
Na falach radiowych z filtrem LC powierdza.
Sądzę że to prawidłowo opisałeś. Ale nie wiem czy faktycznie takie
doświadczenie, z użyciem selektywnego wychwytu fotonów w charakterze
filtru kiedykolwiek przeprowadzono. Nie moje to częstotliwości :)
--
Jacek
I hate haters.
J.F
2024-10-07 18:15:16 UTC
Permalink
Post by Jacek Maciejewski
Post by J.F
Post by Jacek Maciejewski
Post by J.F
Usiłuję docieć, gdzie się te "boczne częstotliwości" objawiają, a
gdzie nie.
Nie rozumiem słowa "gdzie". Co do "objawiania" to ilekroć zastosujesz
właściwą metodę obserwacji, objawią się :)
To które metody są właściwe, a które nie?
Jest ich zbyt wiele by wymieniać. Podaj zakres częstotliwości i mocy a
wskażę właściwą, jeśli ją będę znał :)
Światło laserka modulowane ...
Post by Jacek Maciejewski
Post by J.F
Post by Jacek Maciejewski
Post by J.F
Bo tu nie trzeba Fouriera, zwykła matematyka mówi, że
2*cos(W*t)*cos(U*t) = cos ((W+U)*t) + cos((W-U)*t)
ale czemu suma ważniejsza od iloczynu? :-)
Nie chwytam dowcipu :)
Po jednej stronie mamy sinusoide W, po drugiej W+U i W-U.
Oba przebiegi są tożsame.
Który ważniejszy ?
Nie widzę tego co ty. 2x2=2+2, co ważniejsze, suma czy iloczyn?
Chyba lepiej nie wytłumaczę. Modulowana nośna F, czy dwie składowe -
co tu jest istotne. Bo jedno i drugie jest prawdziwe.
Post by Jacek Maciejewski
Post by J.F
Post by Jacek Maciejewski
Post by J.F
No dobra, ta częstotliwość modulująca U powoduje cykliczne
"odwrócenie fazy" sinusoidy W, co nie pozwala nabrac energii układowi
rezonansowemu nastrojonemu na W.
A po co wprowadzać do sprawy jakikolwiek układ rezonansowy? To
zbytecznie. W procesie modulacji powstają produkty modulacji bez względu
na to czy tam jest coś co rezonuje.
I tu właśnie jest istotne "gdzie się to objawia". A gdzie nie.
A, gdzie się objawia? W ostatecznym rezultacie w świadomości badacza,
najczęściej za pośrednictwem stosownej aparatury :)
No i możesz film z ekranu spektrometru nagrać :-)
Post by Jacek Maciejewski
Post by J.F
Post by Jacek Maciejewski
Post by J.F
Tylko jak pisałem - jak masz kluczowanie lasera małą czestotliwośćią,
na to spektrometrze bedziesz miał cykliczne braki widma, i widmo z
prążkiem nośnym W :-) Czy więc te inne składowe tam są?
Sektrometr działa statystycznie. Do pojedynczych fotonów marnie się
nadaje. Składowe oczywiście są, tylko do ich wykrycia trzeba użyć czegoś
innego.
Akurat miałem na myśli fale. Jest obraz dyfrakcyjny na ekranie,
pstryk, nie ma obrazu żadnego. Pstryk - i znów jest.
A jak jest, to jakie prązki pokazuje - F, czy F+f i F-f ? :-)
Przecież mówię, źle dobrany detektor.
No ale to jest powszenie stosowany detektor dla światła.
Post by Jacek Maciejewski
Nie ma prążka bez niepoliczalnie
dużej liczby użytych fotonów. Niedokładności (inaczej mówiąc, szumy
aparatury) poszerzają prążki.
Akurat na pojedynczych fotonach też ponoć działa.
Tylko wynik jest raczej statystyczny.

No ale czy w takim "modulowanym świetle lasera" myślimy o pojedyńczych
fotonach?
Post by Jacek Maciejewski
Post by J.F
Post by Jacek Maciejewski
Post by J.F
No ale np atomy są "nastrojone" na pewne częstoliwości, i powinny
reagować na składowe ... i wraca Twoje pytanie, kiedy przybyło energii
fotonom.
Atomy spełniają w procesie modulacji tylko pomocniczą rolę, robą za
środowisko. Ich budowa (czyli jakieś f charakterystyczne dla powłok
elektronowych) nie bierze w modulacji udziału.
Myśle o odbiorze. Atomy, czasem cząsteczki, są czułe na pewne
częstoliwości. Choc ta krzywa czułości bywa niezbyt ostra.
I tu się akurat powinno objawić, na którą składową reagują.
Przykład - atom gazu powiedzmy absorbuje dobrze 500nm. Po czym
reemituje, ale w losową stronę.
A 499 i 501 nm załóżmy, absorbuje słabo.
Swiecimy laserkiem 500nm - absorbuje. Wyłączamy ... nie ma co
absorbować, więc nadal nic nie przechodzi.
Włączamy - absorbuje. Wyłaczamy - nic nie przechodzi.
Włączamy i wyłaczamy naprzemian bardzo szybko ... powinno swiatło
przechodzić? No niby powinno.
Tylko tak liczę, że dla dubletu sodowego, to trzeba ponad 100GHz
czestotliwość modulacji.
podobnie w drugą stronę - swiecimy laserkiem 501nm. Przechodzi.
Wyłaczamy laserek - nie przechodzi, bo nie ma co.
Przełaczamy cyklicznie szybko ... powinny być składowe 500 i 502 nm.
500 jest absorbowane ... czyli co - to co przejdzie ma 502nm?
Tak być powinno, ale czy doświadczenie potwierdzi ?
Na falach radiowych z filtrem LC powierdza.
Sądzę że to prawidłowo opisałeś. Ale nie wiem czy faktycznie takie
doświadczenie, z użyciem selektywnego wychwytu fotonów w charakterze
filtru kiedykolwiek przeprowadzono. Nie moje to częstotliwości :)
Na razie widzę trudnosci wykonawcze, bo potrzeba modulacji rzedu
100GHz.
Choć te linie sodu zmierzono tak dokładnie, że może są dokładniejsze
metody spektroskopii i wystarczy np 10GHz.

Ale ...
https://www.fs.com/de-en/products/204349.html?attribute=92533&id=3762194

tak wprost 100GHz, czy jakies DWDM ?

"Modulation Format 4x25GNRZ"


J.
Jacek Maciejewski
2024-10-07 19:50:46 UTC
Permalink
Post by J.F
Światło laserka modulowane ...
No to się nie znam. Ale sam podpowiedziałeś, wykorzystanie absorpcji
selektywnej daje szansę zaobserwowania prążków względnie bliskich.
Post by J.F
Chyba lepiej nie wytłumaczę. Modulowana nośna F, czy dwie składowe -
co tu jest istotne. Bo jedno i drugie jest prawdziwe.
Patrz na to jak na proces. Masz czarną skrzynkę :), wpuszczasz dwie
fale, wychodzi mieszanka.
Post by J.F
Post by Jacek Maciejewski
Przecież mówię, źle dobrany detektor.
No ale to jest powszenie stosowany detektor dla światła.
Ale nie do tak małych odstępów między prążkami. Pomyśl tak: Dajemy na
początek względnie duży odstęp między cz. modulowaną a modulacyjną. Mamy
i widzimy prążki. Zmniejszamy stopniowo względną różnicę między tymi
częstotliwościami. prążki się zbliżają a w końcu zlewają. Co ci pozwala
przypuszczać że skoro ich nie widzisz, to nie istnieją? Aproksymacja i
wnioskowanie każe sądzić że dalej istnieją.
Post by J.F
Akurat na pojedynczych fotonach też ponoć działa.
Tylko wynik jest raczej statystyczny.
No tak, ale wyniku nie ma od razu. Trzeba powoli zbierać fotony aż wynik
się okaże statystycznie ważny.
Post by J.F
No ale czy w takim "modulowanym świetle lasera" myślimy o pojedyńczych
fotonach?
Hmm, pytałem na początku o model wyobrażeniowy i zawsze jego potrzebę
gdzieś w podtekstach czuję. Więc na pytanie czy o nich myślę, odpowiedź
jest "tak". Tak nawiasem mówiąc, jaka jest relacja liczbowa między mocą
emitowaną przez nadajnik fotonów a licznością fotonów tej emisji? W moim
świecie takie pytanie to zbędna ekstrawagancja :)
Post by J.F
Na razie widzę trudnosci wykonawcze, bo potrzeba modulacji rzedu
100GHz.
Choć te linie sodu zmierzono tak dokładnie, że może są dokładniejsze
metody spektroskopii i wystarczy np 10GHz.
Ale ...
https://www.fs.com/de-en/products/204349.html?attribute=92533&id=3762194
tak wprost 100GHz, czy jakies DWDM ?
"Modulation Format 4x25GNRZ"
To technika której nie znam, nawet nie znam angielskich skrótowców które
prytoczyłeś, więc nie wypowiadam się. ZTCW, nie ma obecnie wielkiego
problemu by wygenerować te 100 a tym bardziej 10 GHz. Te głupie 10 GHz
to nawet bym u siebie na stole polutował i wygenerował :)
--
Jacek
I hate haters.
J.F
2024-10-08 08:07:26 UTC
Permalink
Post by Jacek Maciejewski
Post by J.F
Światło laserka modulowane ...
No to się nie znam. Ale sam podpowiedziałeś, wykorzystanie absorpcji
selektywnej daje szansę zaobserwowania prążków względnie bliskich.
Post by J.F
Chyba lepiej nie wytłumaczę. Modulowana nośna F, czy dwie składowe -
co tu jest istotne. Bo jedno i drugie jest prawdziwe.
Patrz na to jak na proces. Masz czarną skrzynkę :), wpuszczasz dwie
fale, wychodzi mieszanka.
Ale wychodzi takze iloczyn.

Suma okazuje się jednak ważniejsza :-)
Post by Jacek Maciejewski
Post by J.F
Post by Jacek Maciejewski
Przecież mówię, źle dobrany detektor.
No ale to jest powszenie stosowany detektor dla światła.
Ale nie do tak małych odstępów między prążkami.
Przy małych można zrzucic na różne rzeczy, przydałyby się duże :-)

A propos - składowe dubletu sodowego są okreslone do 7 cyfr ostatnio.
Jak oni to tak precyzyjnie zmierzyli?
Post by Jacek Maciejewski
Pomyśl tak: Dajemy na
początek względnie duży odstęp między cz. modulowaną a modulacyjną. Mamy
i widzimy prążki. Zmniejszamy stopniowo względną różnicę między tymi
częstotliwościami. prążki się zbliżają a w końcu zlewają.
No nie - to wtedy wychodzi 2F i 0.

Chyba, ze masz na mysli zmniejszanie w drugą stronę.
Post by Jacek Maciejewski
Co ci pozwala
przypuszczać że skoro ich nie widzisz, to nie istnieją? Aproksymacja i
wnioskowanie każe sądzić że dalej istnieją.
Tylko coraz bardziej to przypomina "jest światło, nie ma, jest, nie
ma".

Różnica coraz trudniejsza do wykrycia, różnica energii fotonów coraz
mniejsza, nieoznaczoność Heisenberga coraz bardziej istotna..

Wiec one tam niby są, ale trudno zauważyć.

To tak, jakbys np generator 1MHz właczał na 12h i wyłączał na 12h ...
Post by Jacek Maciejewski
Post by J.F
Akurat na pojedynczych fotonach też ponoć działa.
Tylko wynik jest raczej statystyczny.
No tak, ale wyniku nie ma od razu. Trzeba powoli zbierać fotony aż wynik
się okaże statystycznie ważny.
Owszem. Ale ponoć jest.
Post by Jacek Maciejewski
Post by J.F
No ale czy w takim "modulowanym świetle lasera" myślimy o pojedyńczych
fotonach?
Hmm, pytałem na początku o model wyobrażeniowy i zawsze jego potrzebę
gdzieś w podtekstach czuję. Więc na pytanie czy o nich myślę, odpowiedź
jest "tak". Tak nawiasem mówiąc, jaka jest relacja liczbowa między mocą
emitowaną przez nadajnik fotonów a licznością fotonów tej emisji? W moim
świecie takie pytanie to zbędna ekstrawagancja :)
Owszem, ale pytanie stosunkowo jasne.
Post by Jacek Maciejewski
Post by J.F
Na razie widzę trudnosci wykonawcze, bo potrzeba modulacji rzedu
100GHz.
Choć te linie sodu zmierzono tak dokładnie, że może są dokładniejsze
metody spektroskopii i wystarczy np 10GHz.
Ale ...
https://www.fs.com/de-en/products/204349.html?attribute=92533&id=3762194
tak wprost 100GHz, czy jakies DWDM ?
"Modulation Format 4x25GNRZ"
To technika której nie znam, nawet nie znam angielskich skrótowców które
prytoczyłeś, więc nie wypowiadam się.
NRZ to kiedys było takie w miare zwykłe zmienianie bitów.
Chyba, ze to chodzi o 25Gbps NRZ.
Post by Jacek Maciejewski
ZTCW, nie ma obecnie wielkiego
problemu by wygenerować te 100 a tym bardziej 10 GHz. Te głupie 10 GHz
to nawet bym u siebie na stole polutował i wygenerował :)
samo 10 GHz jakos tak. Ale jeszcze trzeba tym swiatło zmodulować.
A tu mamy gotowy modulator.

A - jeśli to jest włączanie i wyłączanie lasera, to faza w kolejnych
impulsach nie musi być zachowana. I prążek się rozmywa.
Szukamy więc stabilnego lasera i zewnętrznego modulatora.

Albo jakiegoś synchronizatora ... inny laser ?

J.
J.F
2024-10-11 10:07:00 UTC
Permalink
Post by Jacek Maciejewski
Mamy idealny laser, świecący monochromatycznie na częstotliwości fl i
spójnie, czyli emitujący strumień kwantów o energii E. Strumień ten
modulujemy (zasilaniem, przerywaniem) przebiegiem prostokątnym o
częstotliwości f. Zgodnie z Fourierem, w przerywanym strumieniu znajdą
się prążki o częstotliwości fl, (fl+f), (fl+2f), (fl+3f) itd, czyli de
facto kwanty o częstotliwości E, (E+Ef), (E+2Ef) itd. Skąd się wzięły
kwanty o większej energii niż te emitowane przez laser? Jaki mechanizm
za to odpowiada?
Tak apropos
https://www.youtube.com/@LesLaboratory/

on ma sporo filmów z laserami


DIY SUPERCONTINUUM LASER on a BUDGET!!


Supercontinnum in Multimode Fiber Teaser


Supercontinuum in Multimode Fiber

strasznie przegadane, i nie zrozumiałem - to skutek szybkiego lasera,
czy jakiegoś specjalnego światłowodu?

a to taka ciekawostka
http://youtu.be/l6uH0Ok9IOo

zwykły laser swiecacy przez 50um światłowód, ma mocno rozbieżną
wiązkę.
A to jego cudo znacznie węższą.

Hm, efekt wielomodowości? bo rozbieżnośc dyfrakcyjna światła 0.7um ze
średnicy 50um, nie jest taka duża ...

J.

Loading...