Post by wybierzdomenewitam
co sie stanie jesli do obiektywu olejowego zastosuje jako ciecz
immersyjna wode ? czy uzyskam znieksztalcenie obrazu symetryczne do
osi przechodzacej przez obiektyw czyli zmiane wielkosci objektu przy
zachowanych proporcjach czy moze jest mozliwe ze soczewki obiektywu
olejowego sa tak ciete ze nie jest mozliwe uzyskanie ostrego obrazu
przy uzyciu wody ?
dzieki za pomoc
Powiekszenie mikroskopu jest tym wieksze im blizej obiektywu znajduje sie
przedmiot i im krotsza on ma ogniskowa. Ale ten obiektyw to nie jest jedna
soczewka; zbudowany jest z kilku, czy to klejonych czy luzem soczeweczek dosc,
ze ma on pewna dlugosc. Ta dlugosc uniemozliwia zblizenie sie srodka
optycznego obiektywu do przedmiotu tak aby on byl baardzo blisko, gdyz skonczy
sie to zarysowaniem czy stluczeniem tej pierwszej od strony przedmiotu
soczewki. Aby temu zaradzic stosuje sie ciecz imersyjna, ktorej zadaniem jest
niejako sztuczne przesuniecie srodka optycznego obiektywu w kierunku
przedmiotu.
Oczywiscie "szlif" obiektywu musi byc tak dobrany aby przy okreslonym
wspolczynniku zalamania cieczy imersyjnej, mial on jak najmniej wad optycznych.
Z tego co mi sie po glowie plata wiem, ze kazdy obiektyw mikroskopu mial
okreslona optymalna ciecz imersyjna. Ale poniewaz ciecze te maja zblizone
wspolczynniki zalamania swiatla zatem mozna stosowac inne, w tym wode.
Glowna wada wody jest jej szybkie parowanie; przewaznie przedmiot jest
ogrzewany silym swiatlem kondensora i ta kropelka wody spod obiektywu moze
wyparowac w ciagu minuty... Rozne olejki cedrowe, wazelinowe, parafinowe czy
jakie tam, paruja duuuzo wolniej co czyni mikroskop bardziej przyjaznym dla
badacza.
Poza tym stosowanie roznych plynow czesto umozliwia osiagniecie pozadanych
kontrastow; w przypadku ogladania np. przekroju liscia sadze, ze zastosowanie
wody jako plynu imersyjnego spowoduje, te soki lisciowe beda prawie
niewidoczne a widoczne i kontrastowe beda tylko te zylki czy inne pylki.
Pzdr.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl