Wlodzimierz
2004-11-21 09:17:54 UTC
Dwaj bokserzy zderzają się głowami i jeden pada, a drugi jest rześki jak
skowronek.
Czy tu zadziałało prawo fizyki dla zderzeń kul bilardowych?
Czy raczej zależność odporności mózgu na kierunek działania przyśpieszenia?
Od czego zależy zdolność karateki do łamania stosu desek, a nie kości własnej
ręki?
Odrzucam całą ideologię wyprowadzania siły ciosu z energii kosmicznej itp.
chodzi o zwykłe wytłumaczenie na gruncie praw fizyki.
Czy nie ma tam jakiegoś oszustwa np nacinania desek, lub cięcia ich tak,
że włókna drewna są w poprzek, a nie wzdłuż deski?
Czy ktoś zna jakieś fajne materiały na ten temat (w internecie)?
Pozdrawiam WM
skowronek.
Czy tu zadziałało prawo fizyki dla zderzeń kul bilardowych?
Czy raczej zależność odporności mózgu na kierunek działania przyśpieszenia?
Od czego zależy zdolność karateki do łamania stosu desek, a nie kości własnej
ręki?
Odrzucam całą ideologię wyprowadzania siły ciosu z energii kosmicznej itp.
chodzi o zwykłe wytłumaczenie na gruncie praw fizyki.
Czy nie ma tam jakiegoś oszustwa np nacinania desek, lub cięcia ich tak,
że włókna drewna są w poprzek, a nie wzdłuż deski?
Czy ktoś zna jakieś fajne materiały na ten temat (w internecie)?
Pozdrawiam WM
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/