Discussion:
[stw] paradoks tyczki i stodoły
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
Delfino Delphis
2008-03-14 16:14:43 UTC
Permalink
Ponieważ w FAQ grupy jest ten paradoks omówiony słownie, więc przyszło
mi do głowy, że powinien też być podparty jakimiś wyliczeniami dla
bardziej dociekliwych. Przeprowadziłem więc takie proste obliczenia. Czy
ktoś chętny mógłby je prześledzić? Jeśli okaże się, że są ok to możemy
zacząć molestować Jakuba W. żeby dodał to do FAQ ;)

Problem tyczki i stodoły

Układ stodoły:

|******************| stodoła
xs_1 xs_0 xs_2
|-----------| tyczka
xt_1 xt_0 xt_2

Układ tyczki:

|************| stodoła
xs_1' xs_0' xs_2'

|------------------| tyczka
xt_1' xt_0' xt_2'

Transformacja Lorentza:
x'=g(x-vt)
t'=g(t-vx/c^2)

x=g(x'+vt')
t=g(t'+vx'/c^2)

gdzie g=1/sqrt(1-v^2/c^2)

Definicja problemu:

Tyczka porusza się z relatywistyczną prędkością v względem stodoły.

W układzie stodoły tyczka jest krótka. W chwili t=0, gdy środek tyczki
pokrywa się ze środkiem stodoły uruchamiamy laserowe noże na końcach
stodoły. Nic się nie dzieję.

W układzie tyczki to stodoła jest krótsza. Czy w związku z tym noże
przetną tyczkę prowadząc do paradoksu?

Rozwiążemy problem ilościowo. Układ primowany to układ tyczki, układ bez
primów to układ stodoły.

Niech spoczynkowa długość tyczki = l (w układzie primowanym) i
spoczynkowa długość stodoły także równa się l
(w układzie nieprimowanym). Innymi słowy zapiszemy:

xs_2-xs_1=l
xt_2'-xt_1'=l

Ustalmy chwilę t=0 (w układzie stodoły) w momencie gdy środek tyczki
pokrywa się ze środkiem stodoły. Czyli
t_0=0 -> xt_0=xs_0
Załóżmy dodatkowo, że środek stodoły ma współrzędną iksową równą 0,
wtedy końce to odpowiednie -l/2 i l/2.

Dla wprawy obliczmy długość tyczki w układzie stodoły. Wystarczy
obliczyć np. wartość xt_2 w chwili t=0.
Znamy xt_2', które musi wynosić l/2 (w układzie tyczki). Transformujemy
więc to do układu stodoły:

xt_2=g(xt_2'+vt')=g(l/2+vg(t-vxt_2/c^2))=

Skorzystaliśmy tutaj ponownie z transformacji Lorentza podstawiając ją
pod t'. Teraz pod t podstawiamy 0 i otrzymamy:

=gl/2-v^2g^2xt_2/c^2

Wyłączając z tego xt_2 mamy:

xt_2(1+v^2g^2/c^2)=gl/2

xt_2=gl/(2*(1+v^2g^2/c^2))

Teraz już tylko trzeba rozpisać g^2 i po prostych arytmetycznych
przekształceniach otrzymamy:

xt_2=l/(2g)

Oczywiście ten sam rachunek można przeprowadzić dla x2_1 i przez
analogie otrzymamy x2_1=-l/(2g)

W efekcie długość tyczki w układzie stodoły to l/g, tak więc jest
krótsza (g>=1).

Oczywiście ten sam wynik otrzymamy dla stodoły, gdy spróbujemy obliczyć
jej długość w układzie tyczki. Pozostawiam ten
rachunek jako proste ćwiczenie.

Mamy już ogląd jak wygląda sytuacja w układzie stodoły. Tyczka o
długości l/g porusza się z relatywistyczną prędkością v i w momencie
w którym przyjęliśmy t=0 znajduje się w środku stodoły. Chcemy teraz
zbudować sobie obraz tej sytuacji w układzie tyczki, gdzie jak już wiemy
jej długość będzie równa l, za to stodoła będzie skrócona do l/g. Czy
laserowe noże uruchomione w chwili t=0 potną tyczkę?

Tak naprawdę jedyne co musimy zrobić to znaleźć momenty t' uruchomienia
noży w układzie tyczki, miejsca zadziałania tych noży (bez obliczeń
wiemy, że będzie to -l/(2g) i l/(2g), ale i tak to policzymy), oraz
miejsca końców tyczki w tych momentach.

No to liczymy.

Dla nożna znajdującego się w xs_1=-l/2:

t_1'=g(t-vxs_1/c^2)=g(0-vxs_1/c^2)=gvl/(2c^2)

Dla noża znajdującego się w xs_2=l/2 analogicznie:

t_2'=g(t-vx_s2/c^2)=g(0-vx_2/c^2)=-gvl/(2c^2)

I natychmiast mamy odpowiedź dlaczego w układzie tyczki nie zostanie ona
przecięta mimo, iż stodoła jest krótsza. Moment uruchomienia noży,
te dwa równoczesne zdarzenia nie są już równoczesne w układzie tyczki
(t_2'<0<t_1'). Oznacza to, że najpierw uruchamiany jest nóż drugi,
dopiero potem tyczka ustawia się dokładnie w środku stodoły, a na końcu
uruchamiany jest nóż pierwszy. W ten sposób tyczka przeżywa bez szwanku.

Dla pewności policzmy gdzie w układzie tyczki w określonych momentach
rzeczywiście znajdują się końce stodoły i końce tyczki. Weźmy np. lewy
koniec:

Tyczka:

Tu nie musimy nic transformować. Wiemy, że dla t'=0 xt_1'=-l/2.
Więc dla t'=gvl/(2c^2) później mamy (s=v*t):
xt_1'=-l/2+gv^2l/(2c^2)=l/2 (gv^2/c^2-1) = -l/2 (1-gv^2/c^2)

Stodoła:
Tu jest trudniej: musimy przetransformować t' do układu stodoły
(nie musimy, wiemy już, że lasery włączają się dla t=0), znaleźć
położenia jej końców (to też znamy xs_1=-l/2) i przetransformować to z
powrotem do układu tyczki:

xs_1'=g(xs_1-vt)=-gl/2

Bez wątpienia tak wyliczone xs_1' jest bardziej ujemne niż xt_1'
(sprawdź!), więc laser włączy się dawno po tym, gdy tyczka go minie.
Oczywiście zupełnie analogiczny wynik otrzymamy dla prawego końca,
zmienią się tylko znaki.

Tak więc rozwiązaliśmy 'paradoks' tyczek i stodoły ściśle przy użyciu
transformacji Lorentza.
bartekLTG
2008-03-15 16:46:56 UTC
Permalink
Ponieważ w FAQ grupy jest ten paradoks omówiony słownie, więc przyszło mi
do głowy, że powinien też być podparty jakimiś wyliczeniami dla bardziej
dociekliwych. Przeprowadziłem więc takie proste obliczenia. Czy ktoś
chętny mógłby je prześledzić? Jeśli okaże się, że są ok to możemy zacząć
molestować Jakuba W. żeby dodał to do FAQ ;)
Wygląda ze ok (dokladnei obliczen nie przesledzilem). Zainteresowanie
mizerne;) ale i problem dosc oklepany. Jak dla mnie nieco przegadane.
Jesli do FAQ, dalbym raczej wersje z policzonym tylko tym co trzeba,
rysunkiem (pomaga w interpretacji) i pewnie z linkiem do dokladniejszych
obliczen, np tego posta.


pozdr
bartekltg
Delfino Delphis
2008-03-15 17:14:12 UTC
Permalink
Post by bartekLTG
Wygląda ze ok (dokladnei obliczen nie przesledzilem). Zainteresowanie
mizerne;)
To dobrze. To znaczy, że tak naprawdę pewnych osób STW nie interesuje ;)
SasQ
2008-03-15 17:42:09 UTC
Permalink
Post by Delfino Delphis
Post by bartekLTG
Wygląda ze ok (dokladnei obliczen nie przesledzilem).
Zainteresowanie mizerne ;)
To dobrze. To znaczy, że tak naprawdę pewnych osób
STW nie interesuje ;)
To znaczy, że pewne osoby mają problemy z wnioskowaniem
[podciągają je pod swój własny obraz świata].
Pomyślał ktoś z was, że mogą istnieć także inne przyczyny?
Np. że nikt dotąd nie miał zastrzeżeń? Albo że nikt nie
widział tam jeszcze niczego, co wymagałoby komentarza?
Albo że niektórzy jeszcze są w trakcie sprawdzania obliczeń?
No chyba że oznaką zainteresowania jest ilość oklasków ;J
--
SasQ
bartekLTG
2008-03-15 17:43:48 UTC
Permalink
Post by Delfino Delphis
Post by bartekLTG
Wygląda ze ok (dokladnei obliczen nie przesledzilem). Zainteresowanie
mizerne;)
To dobrze. To znaczy, że tak naprawdę pewnych osób STW nie interesuje ;)
Interesuje, interesuje, Ale latwiej pogdybac o interpretacjach teorii
(zwlaszcza, jesli interpretujemy je w jezyku intuicji, a nie
prezez pryzmat teorii ktorej dotycza) niz podyskutowac o ich wynikach;)

A co do zagadek, moze na poczatek te
http://www.fuw.edu.pl/~dragan/

Predkosc wzgledna //raczej obliczeniowe.. z niespodzianka.

Chod Roberta Korzeniowskiego //proste

Dwa kwadraty

Schody //mechanika klasyczna, bylo

Zasada superpozycji //a o tym w kontekscie przesuneicia B i E;)

Kwantowe obroty o 2*pi //kwantowe, nie takie proste.
Wymaga znajomosci opisu tego eksperymentu.

pozdr
bartekltg
Przemek Borys
2008-03-27 14:56:09 UTC
Permalink
Post by Delfino Delphis
W układzie stodoły tyczka jest krótka. W chwili t=0, gdy środek tyczki
pokrywa się ze środkiem stodoły uruchamiamy laserowe noże na końcach
stodoły. Nic się nie dzieję.
Cos strasznie duzo sie naliczyles, a mozna wnioski uzyskac bardzo szybko:)
Chyba to kwestia wyboru punktu zerowego ukladu odniesienia.

Wezmy przypadek, gdzie x=0,t=0 pokrywa się z lewym bokiem stodoly
w momencie gdy lewy koniec tyczki w ukladzie stodoly jest
rowniez w punkcie x=0,t=0.
Wtedy uruchamiamy gilotyny.
Co dzieje sie w ukladzie ruchomym, gdzie stodola jest krotsza, a tyczka
dluzsza?

x'(x=0,t=0)=beta(0-v*0)=0
t'(x=0,t=0)=beta(0-v*0/c^2)=0

Niech stodola ma dlugosc L:

x'(x=L,t=0)=beta(L-v*0)=beta L
t'(x=L,t=0)=beta(0-v*L/c^2)=-beta vL/c^2

Viola! w ukladzie primowanym zdarzenie uruchomienia prawych drzwi
nastepuje predzej (o beta vL/c^2) niz uruchomienie drzwi lewych.

Przy tym prawe drzwi stodoly sa oddalone o beta L (a nie L/beta co moze
zaskakiwac bez zastanowienia) - poniewaz w ukladzie primowanym zdarzenia sa w
roznych chwilach czasu i ,,prawe drzwi'' stodoly nie dolecialy jeszcze
do ,,skroconej'' pozycji w chwili t'=0.

Odpowiedz chyba opozniona, ale sa teraz takie flame na grupie, ze trudno
cokolwiek wylowic.

PS.
FAQ ja zawiaduje, wiec to ja dokladam:)
Poprosze o wersje w LaTeXu, z ew. rysunkami:)
Simp
2008-03-28 22:55:36 UTC
Permalink
Post by Przemek Borys
Wezmy przypadek, gdzie x=0,t=0 pokrywa się z lewym bokiem stodoly
w momencie gdy lewy koniec tyczki w ukladzie stodoly jest
rowniez w punkcie x=0,t=0.
Wtedy uruchamiamy gilotyny.
Co dzieje sie w ukladzie ruchomym, gdzie stodola jest krotsza, a tyczka
dluzsza?
x'(x=0,t=0)=beta(0-v*0)=0
t'(x=0,t=0)=beta(0-v*0/c^2)=0
x'(x=L,t=0)=beta(L-v*0)=beta L
t'(x=L,t=0)=beta(0-v*L/c^2)=-beta vL/c^2
Viola! w ukladzie primowanym zdarzenie uruchomienia prawych drzwi
nastepuje predzej (o beta vL/c^2) niz uruchomienie drzwi lewych.
Przy tym prawe drzwi stodoly sa oddalone o beta L (a nie L/beta co moze
zaskakiwac bez zastanowienia) - poniewaz w ukladzie primowanym zdarzenia sa w
roznych chwilach czasu i ,,prawe drzwi'' stodoly nie dolecialy jeszcze
do ,,skroconej'' pozycji w chwili t'=0.
Odpowiedz chyba opozniona, ale sa teraz takie flame na grupie, ze trudno
cokolwiek wylowic.
Ta cała wyliczanka ma dowodzić, że jednoczesne
dwa cięcia są jednocześnie niejednoczesne?
M
2008-03-29 10:39:12 UTC
Permalink
Post by Simp
Post by Przemek Borys
Wezmy przypadek, gdzie x=0,t=0 pokrywa się z lewym bokiem stodoly
[...]
Post by Simp
Post by Przemek Borys
Odpowiedz chyba opozniona, ale sa teraz takie flame na grupie, ze trudno
cokolwiek wylowic.
Ta cała wyliczanka ma dowodzić, że jednoczesne
dwa cięcia są jednocześnie niejednoczesne?
Nie. nie udało ci się prawidłowo skonstruować zdania, ale próbuj, może
kiedyś ci się uda.

M.
Simp
2008-03-29 17:48:07 UTC
Permalink
Post by M
Post by Simp
Post by Przemek Borys
Wezmy przypadek, gdzie x=0,t=0 pokrywa się z lewym bokiem stodoly
[...]
Post by Simp
Post by Przemek Borys
Odpowiedz chyba opozniona, ale sa teraz takie flame na grupie, ze trudno
cokolwiek wylowic.
Ta cała wyliczanka ma dowodzić, że jednoczesne
dwa cięcia są jednocześnie niejednoczesne?
Nie. nie udało ci się prawidłowo skonstruować zdania, ale próbuj, może
kiedyś ci się uda.
Definicji nie trzeba wykazywać.
Delfino Delphis
2008-03-29 12:14:53 UTC
Permalink
Post by Przemek Borys
PS.
FAQ ja zawiaduje, wiec to ja dokladam:)
Poprosze o wersje w LaTeXu, z ew. rysunkami:)
Hmm rzeczywiscie to co proponujesz jest prostrze. Zgubilo mnie to, ze
chcialem miec koniecznie symetrie. Przemysle jeszcze jak dobrac uklady
zeby wszystko ladnie wyszlo i w obliczeniach i na rysunku i sie odezwe.
Przemek Borys
2008-03-31 11:07:42 UTC
Permalink
Post by Delfino Delphis
Post by Przemek Borys
PS.
FAQ ja zawiaduje, wiec to ja dokladam:)
Poprosze o wersje w LaTeXu, z ew. rysunkami:)
Hmm rzeczywiscie to co proponujesz jest prostrze. Zgubilo mnie to, ze
chcialem miec koniecznie symetrie. Przemysle jeszcze jak dobrac uklady
zeby wszystko ladnie wyszlo i w obliczeniach i na rysunku i sie odezwe.
Jak bedziesz sie odzywal, moj adres mailowy z naglowka newsowego wymaga korekty:
dione.ids.pl -> dione.cc
Zmiana nastapila ubieglej jesieni, ale nie zmienialem naglowka
usenetowego dla ochrony przed spamem.
Pawe³ Dery³o
2008-04-04 12:08:41 UTC
Permalink
Post by Delfino Delphis
Post by Przemek Borys
PS.
FAQ ja zawiaduje, wiec to ja dokladam:)
Poprosze o wersje w LaTeXu, z ew. rysunkami:)
Hmm rzeczywiscie to co proponujesz jest prostrze. Zgubilo mnie to, ze
chcialem miec koniecznie symetrie. Przemysle jeszcze jak dobrac uklady
zeby wszystko ladnie wyszlo i w obliczeniach i na rysunku i sie odezwe.
nie wiem

Loading...