Post by SMPost by Jacek Maciejewski...
Całkowiecie nie, chyba że użyjesz nadprzewodnika. W praktyce używa się
materiałów ferromagnetycznych ale one nie ekranują całkowicie. Przenika za
ekran część pola tym mniejsza im większa od próżni przenikalność
magnetyczna ekranu.
Chyba nie. Kiedyś zrobiłem doświadczenie z ekranowaniem cewki rdzeniem
kubkowym. Potem przez środek "przełożyłem" drugi rdzeń z cewką
odbiorczą. Puszczając prąd zmienny w pierwszej cewce otrzymałem napięcie
zmienne w drugiej o całkiem sporej amplitudzie - była to cześć energii
jaka wynikała ze stosunku przekroju ekranu rdzenia kubkowego i rdzenia
"przełożonego".
Też myślałem że da się pole "zaekranować" niemal w całości, a tu się
okazało że wszystko i tak wylazło.
SM
Wiem bo tez sie tym kieys bawilem. Domyslam sie, ze miales typowy rdzen
kubkowy skladany z dwoch plowek odlanych w ksztalcie dwu wspolsrodkowych
cylinderkow pomiedzy ktorymi jest przestrzen na umieszczenie uzwojenia. Taki
uklad bardzo dobrze chroni uzwojenie od zewnetrznych pol magnetycznych ale nie
ekranuje pola elektromagnetycznego powstajacego wewnatrz uzwojenia. Jesli
przez te dziure w osi kubka wstawiles drugi, cienki rdzen walcowy, na ktorym
nawinales uzwojenie to taki uklad dziala jak normalny transformator.
Oczywiscie dla wyzszych czestotliwosci uwarunkowanych materialem kubka i tego
rdzenia. Linie sil pola magnetycznego obraly sobie ten wewnetrzny rdzen do
zamkniecia swych obwodow i dlatego w uzwojeniu na nim nawinietym indukuje sie
prad na zasadzie normalnego transformatora.
Ja za mlodych lat mialem bardzo ciekawy przypadek wzbudzania sie wzmacniacza
lampowego "duzej" bo okolo 120 W mocy. Kolega skopiowal jeden z moich
wzmacniaczy, bo mialy niezle "kopyto". I bardzo sie zdziwil, ze ten "piecyk"
pracowal poprawnie do mocy okolo 40 w a potem zaczynal sie wzbudzac. Na
sinusoidzie pojawiala sie normalna "gasienica", ktora zzerala cala moc.
Kilku fachowcow staralo sie to usunac i nikt nie wpadl na to, ze nastapilo
normalne sprzezenie pasozytnicze pomiedzy transformatorem a usadowionymi przy
nim 4-ma lampami EL 34. Wstawienie pomiezy te lampy a trafem pakietu kilku
blach transformatorowych i jednej aluminiowej, skutecznie zlikwidowalo ten
problem.
I tu w Usa jak ogladam antyki lampowe, to widze ze wszystkie transformatory sa
a reguly ekranowane z zewnatrz odpowiednio uksztaltowanymi blachami z
miekkiego zelaza.
Pzdr.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl