Robert
2005-03-10 13:01:19 UTC
Witam.
Kiedyś w jakiejś ksiażce o chemii (tytułu nie pamietam) widziałem opis
doswiadczenia wg ktorego do świeżo przekrojonej na pół cytryny wbijało się w
kawałki 2 różnych metali i zasilało w ten sposób żaróweczkę.
problem w tym że nigdy ni sie nie udało tego zrobić, poprostu chyba napięcie
było za niskie.
Czy komus z was sie udało- -jesli tak to poproszę o opis doświadczenia.
pozdrawiam
Kiedyś w jakiejś ksiażce o chemii (tytułu nie pamietam) widziałem opis
doswiadczenia wg ktorego do świeżo przekrojonej na pół cytryny wbijało się w
kawałki 2 różnych metali i zasilało w ten sposób żaróweczkę.
problem w tym że nigdy ni sie nie udało tego zrobić, poprostu chyba napięcie
było za niskie.
Czy komus z was sie udało- -jesli tak to poproszę o opis doświadczenia.
pozdrawiam
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl