Discussion:
Bateria z cytryny lub jabłka
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
Robert
2005-03-10 13:01:19 UTC
Permalink
Witam.

Kiedyś w jakiejś ksiażce o chemii (tytułu nie pamietam) widziałem opis
doswiadczenia wg ktorego do świeżo przekrojonej na pół cytryny wbijało się w
kawałki 2 różnych metali i zasilało w ten sposób żaróweczkę.

problem w tym że nigdy ni sie nie udało tego zrobić, poprostu chyba napięcie
było za niskie.

Czy komus z was sie udało- -jesli tak to poproszę o opis doświadczenia.

pozdrawiam
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
wrobel.cwirek
2005-03-10 13:33:02 UTC
Permalink
Post by Robert
Kiedyś w jakiejś ksiażce o chemii (tytułu nie pamietam) widziałem opis
doswiadczenia wg ktorego do świeżo przekrojonej na pół cytryny wbijało się w
kawałki 2 różnych metali i zasilało w ten sposób żaróweczkę.
problem w tym że nigdy ni sie nie udało tego zrobić, poprostu chyba napięcie
było za niskie.
Czy komus z was sie udało- -jesli tak to poproszę o opis doświadczenia.
Jesli mnie pamiec nie myli to: ogorek kiszony, drut miedziany i drut
stalowy - ale chyba z miernikiem pradu a nie zarowka.Tata jakbylem maly mi
pokazywal
Robert
2005-03-10 13:46:13 UTC
Permalink
Post by Robert
Post by Robert
Kiedyś w jakiejś ksiażce o chemii (tytułu nie pamietam) widziałem opis
doswiadczenia wg ktorego do świeżo przekrojonej na pół cytryny wbijało się
w
Post by Robert
kawałki 2 różnych metali i zasilało w ten sposób żaróweczkę.
problem w tym że nigdy ni sie nie udało tego zrobić, poprostu chyba
napięcie
Post by Robert
było za niskie.
Czy komus z was sie udało- -jesli tak to poproszę o opis doświadczenia.
Jesli mnie pamiec nie myli to: ogorek kiszony, drut miedziany i drut
stalowy - ale chyba z miernikiem pradu a nie zarowka.Tata jakbylem maly mi
pokazywal
Ktos napisał że udalo sie jego kumplowi uruchomic discmana z cytryn...
http://forum.gery.pl/index.php?showtopic=20935 wlasnie sie chce wiecej
dowiedziec jakie napiecia i wartosci prądu mozna z tego wykrzesac.
moze by sie dalo telefon komorkowy z tego odpalic w awaryjnej sytuacji?

pozdrawiam
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
pytajnik
2005-03-10 15:42:24 UTC
Permalink
Post by Robert
Ktos napisał że udalo sie jego kumplowi uruchomic discmana z cytryn...
http://forum.gery.pl/index.php?showtopic=20935 wlasnie sie chce wiecej
dowiedziec jakie napiecia i wartosci prądu mozna z tego wykrzesac.
moze by sie dalo telefon komorkowy z tego odpalic w awaryjnej sytuacji?
Obawiam sie bedziesz musial kilka takich ogniw polaczycz szeregowo, zeby
uzyskac napiecie klika wolt. Nie ludzilbym sie, zeby tym mozna bylo zasilic
discmana czy telefon, obawiam sie ze taka bateria mialaby zbyt mala
wydajnosc pradowa...

Pytajnik
Pszemol
2005-03-12 20:32:29 UTC
Permalink
Post by Robert
Ktos napisał że udalo sie jego kumplowi uruchomic discmana z cytryn...
http://forum.gery.pl/index.php?showtopic=20935 wlasnie sie chce wiecej
dowiedziec jakie napiecia i wartosci prądu mozna z tego wykrzesac.
moze by sie dalo telefon komorkowy z tego odpalic w awaryjnej sytuacji?
Obawiam sie bedziesz musial kilka takich ogniw polaczycz szeregowo, zeby uzyskac napiecie klika wolt. Nie ludzilbym sie, zeby tym
mozna bylo zasilic discmana czy telefon, obawiam sie ze taka bateria mialaby zbyt mala wydajnosc pradowa...
Kilka szeregowo aby uzyskać napięcie, kilka równolegle aby
uzyskać większy prąd... Powinno zadziałać. Żaróweczka też bierze prądu.
Kimbar
2005-03-12 20:53:43 UTC
Permalink
Post by pytajnik
Obawiam sie bedziesz musial kilka takich ogniw polaczycz szeregowo, zeby
uzyskac napiecie klika wolt. Nie ludzilbym sie, zeby tym mozna bylo zasilic
discmana czy telefon, obawiam sie ze taka bateria mialaby zbyt mala
wydajnosc pradowa...
W jednym odcinku MacGyver zasilił radio z kaktusa, ale to był mistrz
niemożliwości...

Kiedyś widziałem w jakiejś gazecie silniczek elektryczny, który chodził na
(jedną!) cytrynę. Oczywiście artykuł był o silniczku a nie o cytrynie. Coś
się da zasilić jednak z żarówką to ciężko, może prędzej z LEDem.

--
|< | /V\ |3 /\ |2
It's not a baloon!
-- Ferdynand von Zeppelin --
wt
2005-03-11 23:24:55 UTC
Permalink
Post by Robert
kawałki 2 różnych metali i zasilało w ten sposób żaróweczkę.
problem w tym że nigdy ni sie nie udało tego zrobić, poprostu chyba napięcie
było za niskie.
Trzeba użyć duży kawał blachy, np. 5x5 cm, a nie kawałek drucika. Zamiast
soku z cytryny można użyć jakiegoś kwasu. Żarówki są na 1,5 V i są na wyższe
napięcia. Elektrody się pasywują i świecenie traci jasność. Baterie
fabryczne mają składniki, które się tym zajmują.

Loading...