Discussion:
Ciśnienie atmosf. a kawa
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
ryhoo
2004-09-14 21:45:10 UTC
Permalink
Jakiś czas temu zadałem temat na _sci.medycyna_ i otrzymałem raczej
niejasne wyjaśnienia.

Dziś rano spiker w radio powiedział "jest wysokie ciśnienie więc
ostrożnie z kawą".
Moje pytanie: - czy to tak skutkuje czy wręcz odwrotnie?
Jak to jest z /medycznego/ - *fizycznego* p/w ciśnienie tętnicze a
atmosferyczne???
Konkr. czy jak jest wysokie atmosf. to powinniśmy podnieść tętnicze dla
równowagi? ;o)


--
ryhoo
***@pal.spam
Stanislaw Sidor
2004-09-14 21:50:15 UTC
Permalink
Jakiś czas temu zadałem temat na sci.medycyna i otrzymałem raczej
niejasne wyjaśnienia.
Dziś rano spiker w radio powiedział "jest wysokie ciśnienie więc
ostrożnie z kawą".
Moje pytanie: - czy to tak skutkuje czy wręcz odwrotnie?
Jak to jest z medycznego - fizycznego p/w ciśnienie tętnicze a
atmosferyczne???
Konkr. czy jak jest wysokie atmosf. to powinniśmy podnieść tętnicze dla
równowagi? ;o)
Cisnienie krwi to wlasciwie roznica cisnien miedzy tym w zylach/tetnicach a
atmosferycznym - czyli cisnienie wzgledne.
Organizm podaza wiec za zmianami cisnienia atmosferycznego.
Jesli jest ono wysokie np. 1100 hPa, to jak jeszcze podpedzi sie serce
kofeina, to dobija ono ponad to 1100 hPa i moze jakies naczynie krwionosne
nie wytrzymac.

--
(STS)
Mars, prędzej czy później, będzie nasz!
Piotr Wyderski
2004-09-14 23:55:24 UTC
Permalink
Post by Stanislaw Sidor
Organizm podaza wiec za zmianami cisnienia atmosferycznego.
Jesli jest ono wysokie np. 1100 hPa, to jak jeszcze podpedzi sie serce
kofeina, to dobija ono ponad to 1100 hPa i moze jakies naczynie krwionosne
nie wytrzymac.
BTW, slyszalem kiedys, ze Polska jest wyjatkowym krajem, jesli chodzi
o podawanie cisnienia atmosferycznego w prognozie pogody, gdyz
lekarze z wielu innych krajow twierdza, ze wahania cisnienia sa zbyt
male, by mogly miec wplyw na czlowieka. Czy moze ktos to potwierdzic
albo zaprzeczyc (i napisac jak to jest naprawde)? :-)

Pozdrawiam
Piotr Wyderski
Stanislaw Sidor
2004-09-15 00:27:30 UTC
Permalink
Post by Piotr Wyderski
Post by Stanislaw Sidor
Organizm podaza wiec za zmianami cisnienia atmosferycznego.
Jesli jest ono wysokie np. 1100 hPa, to jak jeszcze podpedzi sie serce
kofeina, to dobija ono ponad to 1100 hPa i moze jakies naczynie
krwionosne nie wytrzymac.
BTW, slyszalem kiedys, ze Polska jest wyjatkowym krajem, jesli chodzi
o podawanie cisnienia atmosferycznego w prognozie pogody, gdyz
lekarze z wielu innych krajow twierdza, ze wahania cisnienia sa zbyt
male, by mogly miec wplyw na czlowieka. Czy moze ktos to potwierdzic
albo zaprzeczyc (i napisac jak to jest naprawde)? :-)
Wahania sa spore. Od 900 do 1100 hPa - spokojnie.
Pogodynka podaje tez czesto cisnienie znormalizowane, czyli sprowadzone do
poziomu 0 npm. wiec jak podaja dla Zakopanego 930 hPa, to trzeba jeszcze
odjac deniwelacje, aby wiedziec, jakie bedzie rzeczywiste cisnienie ...
czyli np. 890 hPa (strzelam, nie licze).

--
(STS)
Mars, prędzej czy później, będzie nasz!
Stanislaw Sidor
2004-09-15 00:41:42 UTC
Permalink
Post by Piotr Wyderski
lekarze z wielu innych krajow twierdza, ze wahania cisnienia sa zbyt
male, by mogly miec wplyw na czlowieka. Czy moze ktos to potwierdzic
albo zaprzeczyc (i napisac jak to jest naprawde)? :-)
Na naukowej stronie twierdza, ze wahania cisnienia moga dochodzic do 100
hPa, a najczesciej nie przekraczaja 70 hPa:
http://www.igf.fuw.edu.pl/meteo/stacja/cinienie.htm

Dla cisnienia normalnego 1013 hPa bedzie to wzglednie Pw=70/1013*100%=6,9 %
Calkiem duzo ... jak dla metrologa na przyklad :)

--
(STS)
Mars, prędzej czy później, będzie nasz!
J.F.
2004-09-15 14:28:11 UTC
Permalink
Post by Stanislaw Sidor
Post by Piotr Wyderski
lekarze z wielu innych krajow twierdza, ze wahania cisnienia sa zbyt
male, by mogly miec wplyw na czlowieka. Czy moze ktos to potwierdzic
albo zaprzeczyc (i napisac jak to jest naprawde)? :-)
Na naukowej stronie twierdza, ze wahania cisnienia moga dochodzic do 100
http://www.igf.fuw.edu.pl/meteo/stacja/cinienie.htm
Dla cisnienia normalnego 1013 hPa bedzie to wzglednie Pw=70/1013*100%=6,9 %
Calkiem duzo ... jak dla metrologa na przyklad :)
Tylko pamietaj ze ten czlowiek dosc sprawnie zyje pod cisnieniem 2atm,
jak i 0.3atm - wczesne amerykanskie statki kosmiczne.
To moze przyklady dosc ekstremalne - ale na Kasprowym inaczej sie
czujesz ?

J.
Stanislaw Sidor
2004-09-15 14:52:33 UTC
Permalink
Post by J.F.
Post by Stanislaw Sidor
Post by Piotr Wyderski
lekarze z wielu innych krajow twierdza, ze wahania cisnienia sa zbyt
male, by mogly miec wplyw na czlowieka. Czy moze ktos to potwierdzic
albo zaprzeczyc (i napisac jak to jest naprawde)? :-)
Na naukowej stronie twierdza, ze wahania cisnienia moga dochodzic do 100
http://www.igf.fuw.edu.pl/meteo/stacja/cinienie.htm
Dla cisnienia normalnego 1013 hPa bedzie to wzglednie Pw=70/1013*100%=6,9
% Calkiem duzo ... jak dla metrologa na przyklad :)
Tylko pamietaj ze ten czlowiek dosc sprawnie zyje pod cisnieniem 2atm,
jak i 0.3atm - wczesne amerykanskie statki kosmiczne.
To sa wyselekcjonowane jednostki - piloci i astronauci.
Inny by wyzional ducha :)
Post by J.F.
To moze przyklady dosc ekstremalne - ale na Kasprowym inaczej sie
czujesz ?
Ja, jakos nie, ale jak kiedys wjechalem kolejka ze Tatrzanskiej Lomnicy na
Lomnice, to lekko mi w uszach pikalo :) Podczas wchodzenia na Lomnice
pieszo, nic takiego nie mialo miejsca :)
--
(STS)
Jesli ladowanie sie uda, to i reszta sie uda.
Slawek Kotynski
2004-09-15 15:10:05 UTC
Permalink
Post by Stanislaw Sidor
Post by J.F.
To moze przyklady dosc ekstremalne - ale na Kasprowym inaczej sie
czujesz ?
Ja, jakos nie, ale jak kiedys wjechalem kolejka ze Tatrzanskiej Lomnicy na
Lomnice, to lekko mi w uszach pikalo :) Podczas wchodzenia na Lomnice
pieszo, nic takiego nie mialo miejsca :)
Pewnie, w trakcie wycieczki, nabawiłeś się kataru :-)
--
mjk
* 22 lipca, Dzien Misia * Nowa Świecka Tradycja *
http://www.dzienmisia.pl/
Stanislaw Sidor
2004-09-15 15:22:40 UTC
Permalink
Post by Slawek Kotynski
Post by Stanislaw Sidor
Post by J.F.
To moze przyklady dosc ekstremalne - ale na Kasprowym inaczej sie
czujesz ?
Ja, jakos nie, ale jak kiedys wjechalem kolejka ze Tatrzanskiej Lomnicy
na Lomnice, to lekko mi w uszach pikalo :) Podczas wchodzenia na Lomnice
pieszo, nic takiego nie mialo miejsca :)
Pewnie, w trakcie wycieczki, nabawiłeś się kataru :-)
Wroz sie znalazl ... :P Z kart LENORMAND wywrozyles ten katar? :)
--
(STS)
Jeśli lądowanie się uda, to i reszta się uda.
Slawek Kotynski
2004-09-15 15:24:53 UTC
Permalink
Post by Stanislaw Sidor
Post by Slawek Kotynski
Post by Stanislaw Sidor
Post by J.F.
To moze przyklady dosc ekstremalne - ale na Kasprowym inaczej sie
czujesz ?
Ja, jakos nie, ale jak kiedys wjechalem kolejka ze Tatrzanskiej Lomnicy
na Lomnice, to lekko mi w uszach pikalo :) Podczas wchodzenia na Lomnice
pieszo, nic takiego nie mialo miejsca :)
Pewnie, w trakcie wycieczki, nabawiłeś się kataru :-)
Wroz sie znalazl ... :P Z kart LENORMAND wywrozyles ten katar? :)
Nie wiesz, że ciśnieniowe problemy w uszach,
to ma się najgorsze przy katarze?
--
mjk
* 22 lipca, Dzien Misia * Nowa Świecka Tradycja *
http://www.dzienmisia.pl/
Stanislaw Sidor
2004-09-15 15:36:06 UTC
Permalink
Post by Slawek Kotynski
Post by Stanislaw Sidor
Post by Slawek Kotynski
Pewnie, w trakcie wycieczki, nabawiłeś się kataru :-)
Wroz sie znalazl ... :P Z kart LENORMAND wywrozyles ten katar? :)
Nie wiesz, że ciśnieniowe problemy w uszach,
to ma się najgorsze przy katarze?
Teraz juz wiem, wiec cofam "wroza z kart LENORMAND" :)
Nietety, ale katar byl mi wowczas obcy.
--
(STS)
Jeśli lądowanie się uda, to i reszta się uda.
J.F.
2004-09-16 12:00:23 UTC
Permalink
Post by Stanislaw Sidor
Post by J.F.
Post by Stanislaw Sidor
Dla cisnienia normalnego 1013 hPa bedzie to wzglednie Pw=70/1013*100%=6,9
% Calkiem duzo ... jak dla metrologa na przyklad :)
Tylko pamietaj ze ten czlowiek dosc sprawnie zyje pod cisnieniem 2atm,
jak i 0.3atm - wczesne amerykanskie statki kosmiczne.
To sa wyselekcjonowane jednostki - piloci i astronauci.
Inny by wyzional ducha :)
Oni chyba tez by wyzioneli, gdyby nie fakt ze to bylo w czystym tlenie
:-) A te warunki sa raczej takie ze przecietny czlowiek wytrzymuje -
w koncu chcieli zapewnic kosmonautom dosc przyzwoite warunki.

Sa ludzie ktorzy na 3000 metrow zyja..
Post by Stanislaw Sidor
Post by J.F.
To moze przyklady dosc ekstremalne - ale na Kasprowym inaczej sie
czujesz ?
Ja, jakos nie, ale jak kiedys wjechalem kolejka ze Tatrzanskiej Lomnicy na
Lomnice, to lekko mi w uszach pikalo :) Podczas wchodzenia na Lomnice
pieszo, nic takiego nie mialo miejsca :)
A tam sie da pieszo wejsc ? Szlaku zdaje sie nie ma ?

P.S. Ile razy z nart samochodem wracam, to mam wrazenie ze zlom mi sie
uciszyl. I nie wiem - dobrze mu robi pare godzin na mrozie, jest rowno
rozgrzany zjezdzajac pare km bez gazu, czy cos mi sluch blokuje ..

J.
Stanislaw Sidor
2004-09-16 12:08:10 UTC
Permalink
Post by J.F.
A tam sie da pieszo wejsc ? Szlaku zdaje sie nie ma ?
Jak sie wykupi przewodnika z Horskiej Sluzby albo ma papiery Taternickie, to
sie da wlezc :)
Post by J.F.
P.S. Ile razy z nart samochodem wracam, to mam wrazenie ze zlom mi sie
uciszyl. I nie wiem - dobrze mu robi pare godzin na mrozie, jest rowno
rozgrzany zjezdzajac pare km bez gazu, czy cos mi sluch blokuje ..
Moze jedno i drugie :)
--
(STS)
Jesli ladowanie sie uda, to i reszta sie uda.
Slawek Kotynski
2004-09-16 12:20:57 UTC
Permalink
Post by Stanislaw Sidor
Post by J.F.
A tam sie da pieszo wejsc ? Szlaku zdaje sie nie ma ?
Jak sie wykupi przewodnika z Horskiej Sluzby albo ma papiery Taternickie, to
sie da wlezc :)
Korumpowałeś słowackie służby?
Zaraz wyślę skargę na pl.rec.gory. :-)
Post by Stanislaw Sidor
Post by J.F.
P.S. Ile razy z nart samochodem wracam, to mam wrazenie ze zlom mi sie
uciszyl. I nie wiem - dobrze mu robi pare godzin na mrozie, jest rowno
rozgrzany zjezdzajac pare km bez gazu, czy cos mi sluch blokuje ..
Moze jedno i drugie :)
Kiedyś mnie zwieziono samochodem 2000m w dół, w ciągu kilkunastu minut.
Na szczęście kierowcy też łeb mało nie pękł, więc zrobił postój,
i następne 2000 m pokonywaliśmy już wolniej :-)
--
mjk
http://www.dzienmisia.pl/
Stanislaw Sidor
2004-09-16 12:26:25 UTC
Permalink
Post by Slawek Kotynski
Post by Stanislaw Sidor
Post by J.F.
A tam sie da pieszo wejsc ? Szlaku zdaje sie nie ma ?
Jak sie wykupi przewodnika z Horskiej Sluzby albo ma papiery
Taternickie, to sie da wlezc :)
Korumpowałeś słowackie służby?
Zaraz wyślę skargę na pl.rec.gory. :-)
Jaka korupcja??????
OFICJALNY cennik maja! :> Faktury wystawiaja!
Post by Slawek Kotynski
Kiedyś mnie zwieziono samochodem 2000m w dół, w ciągu kilkunastu minut.
Na szczęście kierowcy też łeb mało nie pękł, więc zrobił postój,
i następne 2000 m pokonywaliśmy już wolniej :-)
Razem 4km w dol?
Trzeba bylo walnac sobie Tequile! :>
--
(STS)
Jeśli lądowanie się uda, to i reszta się uda.
Slawek Kotynski
2004-09-16 12:31:39 UTC
Permalink
Post by Stanislaw Sidor
Post by Slawek Kotynski
Kiedyś mnie zwieziono samochodem 2000m w dół, w ciągu kilkunastu minut.
Na szczęście kierowcy też łeb mało nie pękł, więc zrobił postój,
i następne 2000 m pokonywaliśmy już wolniej :-)
Razem 4km w dol?
Dokładniej: 3,8 a samochodem jakieś 3,5 km
Post by Stanislaw Sidor
Trzeba bylo walnac sobie Tequile! :>
Brandy, bo tequili nie lubię :-)
(strefa bezcłowa: brandy w cenie wody sodowej)
--
mjk
http://www.dzienmisia.pl/
artur(m)
2004-09-16 13:17:05 UTC
Permalink
Post by Slawek Kotynski
Post by Stanislaw Sidor
Post by Slawek Kotynski
Kiedyś mnie zwieziono samochodem 2000m w dół, w ciągu kilkunastu minut.
Na szczęście kierowcy też łeb mało nie pękł, więc zrobił postój,
i następne 2000 m pokonywaliśmy już wolniej :-)
Razem 4km w dol?
Dokładniej: 3,8 a samochodem jakieś 3,5 km
?????????? :)

Artur(m)
Slawek Kotynski
2004-09-16 13:21:23 UTC
Permalink
Post by artur(m)
Post by Slawek Kotynski
Post by Stanislaw Sidor
Post by Slawek Kotynski
Kiedyś mnie zwieziono samochodem 2000m w dół, w ciągu kilkunastu minut.
Na szczęście kierowcy też łeb mało nie pękł, więc zrobił postój,
i następne 2000 m pokonywaliśmy już wolniej :-)
Razem 4km w dol?
Dokładniej: 3,8 a samochodem jakieś 3,5 km
?????????? :)
Co "??????????" ?
Znaczy "a o co się rozzzzchodzi?"
--
mjk
http://www.dzienmisia.pl/
artur(m)
2004-09-16 13:27:03 UTC
Permalink
Post by Slawek Kotynski
Post by artur(m)
Post by Slawek Kotynski
Dokładniej: 3,8 a samochodem jakieś 3,5 km
?????????? :)
Co "??????????" ?
Znaczy "a o co się rozzzzchodzi?"
Sorki jeżeli nie zrozumiałem,
ale napisałeś, że pokonałeś prawie 4km
w pionie, a samochodem (drogą) 3.5km.

Artur(m)
Slawek Kotynski
2004-09-16 13:45:47 UTC
Permalink
Post by artur(m)
Sorki jeżeli nie zrozumiałem,
ale napisałeś, że pokonałeś prawie 4km
w pionie, a samochodem (drogą) 3.5km.
Oj, też w pionie.
Długość całej drogi była większa. :-)
--
mjk
http://www.dzienmisia.pl/
J.F.
2004-09-16 14:36:22 UTC
Permalink
Post by Stanislaw Sidor
Post by J.F.
A tam sie da pieszo wejsc ? Szlaku zdaje sie nie ma ?
Jak sie wykupi przewodnika z Horskiej Sluzby albo ma papiery Taternickie, to
sie da wlezc :)
A z tym przewodnikiem to wycieczka jest piesza czy
taternicko-alpejska?

Chociaz .. wyciag tam jest, to jakos musieli dowiezc materialy na
budowe, powinna tam ladna droga prowadzic :-)

J.
Stanislaw Sidor
2004-09-16 14:55:59 UTC
Permalink
Post by J.F.
Post by Stanislaw Sidor
Post by J.F.
A tam sie da pieszo wejsc ? Szlaku zdaje sie nie ma ?
Jak sie wykupi przewodnika z Horskiej Sluzby albo ma papiery Taternickie,
to sie da wlezc :)
A z tym przewodnikiem to wycieczka jest piesza czy
taternicko-alpejska?
Zaleznie od kwalifikacji turystow i zaklasyfikowania wycieczki.
Najczesciej przewodnik robi poreczowke i asekuruje wejscia i zejscia.
Jak zlapia kogos bez 'papierow' na takim podejsciu, to pokuta jest
dotkliwa - ponad 1k PLN na nasze. Moze sie cos zmienilo po wejsciu do EU, bo
nie wiem, ile obecnie wynosi ona :)
Post by J.F.
Chociaz .. wyciag tam jest, to jakos musieli dowiezc materialy na
budowe, powinna tam ladna droga prowadzic :-)
Jest pare podejsc - Polacy maja swoje ulubione :)

Czuc inne cisnienie, jak sie wlezie :>
--
(STS)
Jesli ladowanie sie uda, to i reszta sie uda.
J.F.
2004-09-16 18:51:03 UTC
Permalink
Post by Stanislaw Sidor
Jak zlapia kogos bez 'papierow' na takim podejsciu, to pokuta jest
dotkliwa - ponad 1k PLN na nasze. Moze sie cos zmienilo po wejsciu do EU, bo
nie wiem, ile obecnie wynosi ona :)
A ta kara to za deptanie tanapu poza szlakiem, czy za wchodzenie bez
zezwolenia .. bo to drugie to nie wiem czy sie dlugo utrzyma w
demokracji :-)
Post by Stanislaw Sidor
Czuc inne cisnienie, jak sie wlezie :>
Na rysach nie czulem, ale to 100 m mniej ?

J.
Stanislaw Sidor
2004-09-16 20:15:11 UTC
Permalink
Post by J.F.
Post by Stanislaw Sidor
Jak zlapia kogos bez 'papierow' na takim podejsciu, to pokuta jest
dotkliwa - ponad 1k PLN na nasze. Moze sie cos zmienilo po wejsciu do EU,
bo nie wiem, ile obecnie wynosi ona :)
A ta kara to za deptanie tanapu poza szlakiem, czy za wchodzenie bez
zezwolenia .. bo to drugie to nie wiem czy sie dlugo utrzyma w
demokracji :-)
Utrzymuje sie dlugo, bo ma kto egzekwowac prawo :)
Jasne, ze na dziko ludzie chodza, ale pokuta duza, to i wplywy ma HS :)

--
(STS)
Mars, predzej czy pózniej, bedzie nasz!
Wadzio
2004-09-16 15:13:43 UTC
Permalink
Post by J.F.
A z tym przewodnikiem to wycieczka jest piesza czy
taternicko-alpejska?
Kiedyś znajomy przewodnik podłączył mnie do grupki kilku ichnich, wtedy jeszcze
czechosłowackich, studentów. To była łatwiutka wycieczka, trochę po skałach na
rekach, niewielkie kawałki z jakimiś linami czy łańcuchami. Widoki ładne, jak
to w nieco wyższych górach w piękną pogodę.

Sensacji wysokościowych nie doznawałem, widać taką mam konstrukcję. Rok temu
wjechałem kolejką na Aguille du Midi na 3800 m. (może zresztą po francusku
pisze się to jakoś inaczej) i też nie zanotowałem jakichś wstrząsów.

W tym roku podłaziłem kilkanaście razy na wyokość 2500-3000 w Pirenejach i
zaręczam, że nie są to jeszcze jakieś niebotyczne wyżyny dla w miarę sprawnych
turystów pieszych w średnim wieku. Jeśli panu Stasiowi te obszary już dokuczają
to jest to raczej wynikiem jego indywidualnych predyspozycji.

Pozdrawiam, Waldzio.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Slawek Kotynski
2004-09-16 15:24:22 UTC
Permalink
Post by Wadzio
Sensacji wysokościowych nie doznawałem, widać taką mam konstrukcję. Rok temu
wjechałem kolejką na Aguille du Midi na 3800 m. (może zresztą po francusku
pisze się to jakoś inaczej) i też nie zanotowałem jakichś wstrząsów.
Na takiej wysokości, kompletnie wypoczęty,
dostawałem zadyszki po przejściu jakichś 100m
nietrudnej ścieżki (pod górkę i z górki po parę metrów).
--
mjk
http://www.dzienmisia.pl/
Stanislaw Sidor
2004-09-16 15:27:01 UTC
Permalink
Post by Wadzio
W tym roku podłaziłem kilkanaście razy na wyokość 2500-3000 w Pirenejach i
zaręczam, że nie są to jeszcze jakieś niebotyczne wyżyny dla w miarę
sprawnych turystów pieszych w średnim wieku. Jeśli panu Stasiowi te
obszary już dokuczają to jest to raczej wynikiem jego indywidualnych
predyspozycji.
A gdzie ja pisze, ze mi dokuczaja? :))
Pisalem, ze "czuje sie cisninie" bo np. woda szybciej wrzala, jak sie
machine rozpalilo na wysokosci np. 2 czy 3 km, niz sie czlek przyzwyczail :)
Gdy sie wchodzi na nogach, to sie organizm przyzwyczaja - co innego zjechac
na leb, na szyje z 4 km na poziom morza :)
Podobne doznania moga miec skoczkowie spadochronowi, jeszcze nie obyci z
rzemioslem :>
--
(STS)
Jeśli lądowanie się uda, to i reszta się uda.
Maciej Kilis
2004-09-26 10:27:49 UTC
Permalink
Post by Stanislaw Sidor
Pisalem, ze "czuje sie cisninie" bo np. woda szybciej wrzala, jak sie
machine rozpalilo na wysokosci np. 2 czy 3 km, niz sie czlek
przyzwyczail :)

Dziwne...ja na podobnej wysokosci mialem dokladnie odwrotne
obserwacje;) Chyba po prostu moc palnika spadla w zwiazku z mniejsza
iloscia tlenu.

Pozdrawiam
--
Maciej Kiliś
***@tegotuniema.o2.pl
Stanislaw Sidor
2004-09-26 20:08:26 UTC
Permalink
Post by Stanislaw Sidor
Post by Stanislaw Sidor
Pisalem, ze "czuje sie cisninie" bo np. woda szybciej wrzala, jak
sie
Post by Stanislaw Sidor
machine rozpalilo na wysokosci np. 2 czy 3 km, niz sie czlek
przyzwyczail :)
Dziwne...ja na podobnej wysokosci mialem dokladnie odwrotne
obserwacje;) Chyba po prostu moc palnika spadla w zwiazku z mniejsza
iloscia tlenu.
Temperatura wrzenia wody jest wrost proporcjonalna do cisnienia.

--
(STS)
Mars, prędzej czy później, będzie nasz!
Slawek Kotynski
2004-09-27 09:15:54 UTC
Permalink
Post by Stanislaw Sidor
Temperatura wrzenia wody jest wrost proporcjonalna do cisnienia.
A ju siur? :-)
Czy mógłbyś to podeprzeć jakąś teorią?
Albo chociaż wzorkiem?
--
mjk
* 22 lipca, Dzien Misia * Nowa Świecka Tradycja *
http://www.dzienmisia.pl/gazeta/
Stanislaw Sidor
2004-09-27 09:25:37 UTC
Permalink
Post by Slawek Kotynski
Post by Stanislaw Sidor
Temperatura wrzenia wody jest wrost proporcjonalna do cisnienia.
A ju siur? :-)
Czy mógłbyś to podeprzeć jakąś teorią?
Albo chociaż wzorkiem?
Jestem siur, ze jak P w gore, to temperatura wrzenia tez w gore.
Zaleznosc nie jest jak T_w=a*P+b ale idzie w tym "kierunku" :>
--
(STS)
Jeśli lądowanie się uda, to i reszta się uda.
Slawek Kotynski
2004-09-27 10:41:04 UTC
Permalink
Post by Slawek Kotynski
Post by Stanislaw Sidor
Temperatura wrzenia wody jest wrost proporcjonalna do cisnienia.
A ju siur? :-)
Czy mógłbyś to podeprzeć jakąś teorią?
Albo chociaż wzorkiem?
SS> Jestem siur, ze jak P w gore, to temperatura wrzenia tez w gore.
SS> Zaleznosc nie jest jak T_w=a*P+b ale idzie w tym "kierunku" :>

No to proszę na przyszłość być precyzyjniejszym. :-)
To trzeba pisać "rośnie z" albo "rośnie ściśle monotonicznie".
Bo wprost proporcjonalnie, to ma ścisłe znaczenie: y = A * x
--
mjk
http://www.dzienmisia.pl/
Stanislaw Sidor
2004-09-27 11:10:17 UTC
Permalink
Post by Slawek Kotynski
Post by Slawek Kotynski
Post by Stanislaw Sidor
Temperatura wrzenia wody jest wrost proporcjonalna do cisnienia.
A ju siur? :-)
Czy mógłbyś to podeprzeć jakąś teorią?
Albo chociaż wzorkiem?
SS> Jestem siur, ze jak P w gore, to temperatura wrzenia tez w gore.
SS> Zaleznosc nie jest jak T_w=a*P+b ale idzie w tym "kierunku" :>
No to proszę na przyszłość być precyzyjniejszym. :-)
To trzeba pisać "rośnie z" albo "rośnie ściśle monotonicznie".
Bo wprost proporcjonalnie, to ma ścisłe znaczenie: y = A * x
Jesli rozwazamy zakres cisnien okoloatmosferycznych (930-1080 kPa) to nie ma
co kombinowac z innym modelem jak y=A*x+b. Jest wystarczajaco dokladny w tym
zakresie :>
--
(STS)
Jeśli lądowanie się uda, to i reszta się uda.
Slawek Kotynski
2004-09-27 11:15:36 UTC
Permalink
Post by Slawek Kotynski
Post by Slawek Kotynski
Post by Stanislaw Sidor
Temperatura wrzenia wody jest wrost proporcjonalna do cisnienia.
A ju siur? :-)
Czy mógłbyś to podeprzeć jakąś teorią?
Albo chociaż wzorkiem?
SS> Jestem siur, ze jak P w gore, to temperatura wrzenia tez w gore.
SS> Zaleznosc nie jest jak T_w=a*P+b ale idzie w tym "kierunku" :>
No to proszę na przyszłość być precyzyjniejszym. :-)
To trzeba pisać "rośnie z" albo "rośnie ściśle monotonicznie".
Bo wprost proporcjonalnie, to ma ścisłe znaczenie: y = A * x
SS> Jesli rozwazamy zakres cisnien okoloatmosferycznych (930-1080 kPa) to nie ma
SS> co kombinowac z innym modelem jak y=A*x+b. Jest wystarczajaco dokladny w tym
zakresie :>>

No to już trochę lepsza odpowiedź. Jakkolwiek, każdą gładką funkcję,
można przybliżyć liniowo, a jakimś tam zakresie...
--
mjk
http://www.dzienmisia.pl/
Stanislaw Sidor
2004-09-27 09:31:27 UTC
Permalink
Post by Slawek Kotynski
Post by Stanislaw Sidor
Temperatura wrzenia wody jest wrost proporcjonalna do cisnienia.
A ju siur? :-)
Czy mógłbyś to podeprzeć jakąś teorią?
Albo chociaż wzorkiem?
Moze tez wykonac sobie cwiczenie po pracy :P
http://labor.ps.pl/wfc6.html
--
(STS)
Jeśli lądowanie się uda, to i reszta się uda.
Slawek Kotynski
2004-09-27 10:47:17 UTC
Permalink
Post by Slawek Kotynski
Post by Stanislaw Sidor
Temperatura wrzenia wody jest wrost proporcjonalna do cisnienia.
A ju siur? :-)
Czy mógłbyś to podeprzeć jakąś teorią?
Albo chociaż wzorkiem?
SS> Moze tez wykonac sobie cwiczenie po pracy :P
SS> http://labor.ps.pl/wfc6.html

Takie ćwiczenia, to ja robiłem na pierwszej pracowni.
Zresztą utrzymywanie wrzenia przez obniżanie ciśnienia,
to świetna metoda, by schłodzić wodę ze 100 do 20 celsjuszy,
w ciągu kilku minut.

SS> (STS)
SS> Jeśli lądowanie się uda, to i reszta się uda.

A ja bym wolał, najpierw dokończyć kolonizację
Syberii, Sachary i Antarktydy :-)
--
mjk
http://www.dzienmisia.pl/
Stanislaw Sidor
2004-09-27 11:07:22 UTC
Permalink
Post by Slawek Kotynski
SS> Moze tez wykonac sobie cwiczenie po pracy :P
SS> http://labor.ps.pl/wfc6.html
Takie ćwiczenia, to ja robiłem na pierwszej pracowni.
Zresztą utrzymywanie wrzenia przez obniżanie ciśnienia,
to świetna metoda, by schłodzić wodę ze 100 do 20 celsjuszy,
w ciągu kilku minut.
Nie chwal sie, inni tez robili :P
Post by Slawek Kotynski
SS> (STS)
SS> Jeśli lądowanie się uda, to i reszta się uda.
A ja bym wolał, najpierw dokończyć kolonizację
Syberii, Sachary i Antarktydy :-)
No to wez sie do roboty!!!!!
--
(STS)
Jeśli lądowanie się uda, to i reszta się uda.
Slawek Kotynski
2004-09-27 11:14:28 UTC
Permalink
Post by Slawek Kotynski
SS> Moze tez wykonac sobie cwiczenie po pracy :P
SS> http://labor.ps.pl/wfc6.html
Takie ćwiczenia, to ja robiłem na pierwszej pracowni.
Zresztą utrzymywanie wrzenia przez obniżanie ciśnienia,
to świetna metoda, by schłodzić wodę ze 100 do 20 celsjuszy,
w ciągu kilku minut.
SS> Nie chwal sie, inni tez robili :P

Się nie chwalę, tylko zwracam uwagę na infantylność proposzycji :P
Post by Slawek Kotynski
SS> (STS)
SS> Jeśli lądowanie się uda, to i reszta się uda.
A ja bym wolał, najpierw dokończyć kolonizację
Syberii, Sachary i Antarktydy :-)
SS> No to wez sie do roboty!!!!!

Moich pra-dziadków już do tego zmuszali...
Efekty raczej mierne...
...ale może Ruscy za mało inwestowali w tą "kolonizację kosmosu".
--
mjk
http://www.dzienmisia.pl/
Maciej Kilis
2004-09-28 19:52:29 UTC
Permalink
Post by Stanislaw Sidor
Post by Stanislaw Sidor
Pisalem, ze "czuje sie cisninie" bo np. woda szybciej wrzala, jak
sie
Post by Stanislaw Sidor
machine rozpalilo na wysokosci np. 2 czy 3 km, niz sie czlek
przyzwyczail :)
Dziwne...ja na podobnej wysokosci mialem dokladnie odwrotne
obserwacje;) Chyba po prostu moc palnika spadla w zwiazku z
mniejsza
Post by Stanislaw Sidor
iloscia tlenu.
SS> Temperatura wrzenia wody jest wrost proporcjonalna do cisnienia.

Aleeeosssochozzzi? Czy gdziekolwiek zakwestionowalem, ze temp. wrzenia
rosnie wraz z wzrostem cisnienia?
Piszac o odwrotnych spostrzezeniach mialem na mysli to, ze wode
gotowalo sie nie _szybciej_, ale _wolniej_ - po prostu dluzej czekalo
sie na herbatke badz kuskus (fuj!). Podejrzewam, ze wygladalo to tak,
ze pomimo tego, ze potrzeba bylo mniej energii do podgrzania wody (bo
do nizszej temp.) woda wrzala _pozniej_, gdyz spadala moc kuchenki +
czynniki typu temp. otoczenia (nizsza niz ta, w ktorej do tej pory
zwyklem gotowac na tzw. epigazie) i wiatr (silniejszy).

Pozdrawiam,
--
Maciej Kiliś
***@tegotuniema.o2.pl
Stanislaw Sidor
2004-09-28 20:28:08 UTC
Permalink
Post by Maciej Kilis
Post by Stanislaw Sidor
Post by Stanislaw Sidor
Pisalem, ze "czuje sie cisninie" bo np. woda szybciej wrzala,
jak
Post by Stanislaw Sidor
sie
Post by Stanislaw Sidor
machine rozpalilo na wysokosci np. 2 czy 3 km, niz sie czlek
przyzwyczail :)
Dziwne...ja na podobnej wysokosci mialem dokladnie odwrotne
obserwacje;) Chyba po prostu moc palnika spadla w zwiazku z
mniejsza
Post by Stanislaw Sidor
iloscia tlenu.
SS> Temperatura wrzenia wody jest wrost proporcjonalna do cisnienia.
Aleeeosssochozzzi? Czy gdziekolwiek zakwestionowalem, ze temp. wrzenia
rosnie wraz z wzrostem cisnienia?
Piszac o odwrotnych spostrzezeniach mialem na mysli to, ze wode
gotowalo sie nie _szybciej_, ale wolniej - po prostu dluzej czekalo
sie na herbatke badz kuskus (fuj!). Podejrzewam, ze wygladalo to tak,
ze pomimo tego, ze potrzeba bylo mniej energii do podgrzania wody (bo
do nizszej temp.) woda wrzala _pozniej_, gdyz spadala moc kuchenki +
czynniki typu temp. otoczenia (nizsza niz ta, w ktorej do tej pory
zwyklem gotowac na tzw. epigazie) i wiatr (silniejszy).
My tu o problemech powaznych, fizycznych, a nie o orydynarnej technice ;-)))


--
(STS)
Mars, prędzej czy później, będzie nasz!
Maciej Kilis
2004-09-29 17:39:06 UTC
Permalink
Post by Stanislaw Sidor
My tu o problemech powaznych, fizycznych, a nie o orydynarnej
technice ;-)))
Przepraszam, to juz sie wiecej nie powtorzy. A w ramach pokuty
samoplonkuje sie trzykrotnie i udaje sie w wlosienicy na bocznice;)

Pozdrawiam,
--
Maciej Kiliś
***@tegotuniema.o2.pl
Stanislaw Sidor
2004-09-29 21:27:13 UTC
Permalink
Post by Maciej Kilis
Post by Stanislaw Sidor
My tu o problemech powaznych, fizycznych, a nie o orydynarnej technice ;-)))
Przepraszam, to juz sie wiecej nie powtorzy. A w ramach pokuty
samoplonkuje sie trzykrotnie i udaje sie w wlosienicy na bocznice;)
O! To jest wlasciwa postawa! ;-)

--
(STS)
Mars, prędzej czy później, będzie nasz!
ryhoo
2004-09-30 15:19:34 UTC
Permalink
Post by Maciej Kilis
Przepraszam, to juz sie wiecej nie powtorzy. A w ramach pokuty
samoplonkuje sie trzykrotnie i udaje sie w wlosienicy na bocznice;)
Dbaj tylko o siebie by *ciśnienie* zbytnio nie podskoczyło w czasie Twej
tu niebytności :-P
--
ryhoo
***@pal.spam

Witek
2004-09-16 12:09:18 UTC
Permalink
Post by J.F.
Post by Stanislaw Sidor
Post by J.F.
Post by Stanislaw Sidor
Dla cisnienia normalnego 1013 hPa bedzie to wzglednie
Pw=70/1013*100%=6,9
Post by J.F.
Post by Stanislaw Sidor
Post by J.F.
Post by Stanislaw Sidor
% Calkiem duzo ... jak dla metrologa na przyklad :)
Tylko pamietaj ze ten czlowiek dosc sprawnie zyje pod cisnieniem 2atm,
jak i 0.3atm - wczesne amerykanskie statki kosmiczne.
To sa wyselekcjonowane jednostki - piloci i astronauci.
Inny by wyzional ducha :)
Oni chyba tez by wyzioneli, gdyby nie fakt ze to bylo w czystym tlenie
:-) A te warunki sa raczej takie ze przecietny czlowiek wytrzymuje -
w koncu chcieli zapewnic kosmonautom dosc przyzwoite warunki.
2 atm w czystym tlenie?
Twardziele.

Witek
Stanislaw Sidor
2004-09-16 12:13:41 UTC
Permalink
Post by Witek
2 atm w czystym tlenie?
Twardziele.
Alez nieee ... :)) W czystym tlenie maja 1/5 atm.
Natomiast po paru dniach wysychaja sluzowki, oczy szczypia ... nie da sie
tak np. na stacji kosmicznej siedziec dlugo.
--
(STS)
Jeśli lądowanie się uda, to i reszta się uda.
Witek
2004-09-16 12:27:04 UTC
Permalink
Post by Stanislaw Sidor
Post by Witek
2 atm w czystym tlenie?
Twardziele.
Alez nieee ... :)) W czystym tlenie maja 1/5 atm.
W końcu tlen to ok 1/5 składu atmosfery.
Oczywiście żartowałem z tymi 2 atmosferami, ale
z kontekstu tak jakoś wynikało.

Witek
Stanislaw Sidor
2004-09-16 12:34:30 UTC
Permalink
Post by Witek
Post by Stanislaw Sidor
Post by Witek
2 atm w czystym tlenie?
Twardziele.
Alez nieee ... :)) W czystym tlenie maja 1/5 atm.
W końcu tlen to ok 1/5 składu atmosfery.
Utrzymuje sie tzw. "cisnienie parcjalne" tlenu, ale dla serduszka i systemu
naczyniowego nie jest to cudowne rozwiazanie.
Post by Witek
Oczywiście żartowałem z tymi 2 atmosferami,
No! :>
Post by Witek
ale z kontekstu tak jakoś wynikało.
Widac oszolomy tekst pisaly ;)))
--
(STS)
Jeśli lądowanie się uda, to i reszta się uda.
Jack Szaniawski
2004-09-16 12:31:48 UTC
Permalink
Post by Stanislaw Sidor
Post by J.F.
Tylko pamietaj ze ten czlowiek dosc sprawnie zyje pod cisnieniem 2atm,
jak i 0.3atm - wczesne amerykanskie statki kosmiczne.
To sa wyselekcjonowane jednostki - piloci i astronauci.
Inny by wyzional ducha :)
podwyzszone cisnienie, jezeli wolno naroslo czlowiek niezle znosi.
pamietam z telewizji Sonde gdzie s.p. Kurek dal sie zamknac w kapsule
kompresyjnej. z tego co pamietam dali mu wiecej niz 2atm. a przeciez
to nie byl atleta

z niskim cisnieniem inna historia, bo czlowiekowi zaczyna brakowac
tlenu wiec tolerancja niskiego cisnienia jest niska. co do
amerykanskich statkow, to tam mieli atmosfere tlenowa, wiec cisnienie
mozna bylo obnizyc bardziej
Post by Stanislaw Sidor
Post by J.F.
To moze przyklady dosc ekstremalne - ale na Kasprowym inaczej sie
czujesz ?
Ja, jakos nie, ale jak kiedys wjechalem kolejka ze Tatrzanskiej Lomnicy na
Lomnice, to lekko mi w uszach pikalo :) Podczas wchodzenia na Lomnice
pieszo, nic takiego nie mialo miejsca :)
a w Alpach juz czuc calkiem niezle. szczegolnie jesli sie mieszka
nisko i na gore wjedzie wyciagami narciarskimi
laser
2004-09-15 05:45:12 UTC
Permalink
Post by Piotr Wyderski
BTW, slyszalem kiedys, ze Polska jest wyjatkowym krajem, jesli chodzi
o podawanie cisnienia atmosferycznego w prognozie pogody, gdyz
lekarze z wielu innych krajow twierdza, ze wahania cisnienia sa zbyt
male, by mogly miec wplyw na czlowieka. Czy moze ktos to potwierdzic
albo zaprzeczyc (i napisac jak to jest naprawde)? :-)
Pozdrawiam
Piotr Wyderski
eee, ja tam jestem meteopata, jak się budze to nieraz czuje ze sie pogoda
zmini
Slawek Kotynski
2004-09-15 07:46:40 UTC
Permalink
Post by Piotr Wyderski
lekarze z wielu innych krajow twierdza, ze wahania cisnienia sa zbyt
male, by mogly miec wplyw na czlowieka. Czy moze ktos to potwierdzic
albo zaprzeczyc (i napisac jak to jest naprawde)? :-)
Znam ludzi, którzy twierdzą, że w Warszawie wiedzą,
kiedy Halny wieje.

Osobiście straszliwie odczuwam zmiany ciśnienia:
Gdy jest wysokie, to mam stany euforyczne,
gdy bardzo niskie, to mam stany maniakalno-depresyjne :-)
--
mjk
http://www.dzienmisia.pl/
Stanislaw Sidor
2004-09-15 08:37:40 UTC
Permalink
Post by Slawek Kotynski
Post by Piotr Wyderski
lekarze z wielu innych krajow twierdza, ze wahania cisnienia sa zbyt
male, by mogly miec wplyw na czlowieka. Czy moze ktos to potwierdzic
albo zaprzeczyc (i napisac jak to jest naprawde)? :-)
Znam ludzi, którzy twierdzą, że w Warszawie wiedzą,
kiedy Halny wieje.
Gdy jest wysokie, to mam stany euforyczne,
gdy bardzo niskie, to mam stany maniakalno-depresyjne :-)
A przy jakim cisnieniu masz ochote ... tego, no ... pocalkowac? :P
--
(STS)
Jeśli lądowanie się uda, to i reszta się uda.
Slawek Kotynski
2004-09-15 08:43:28 UTC
Permalink
Post by Stanislaw Sidor
Post by Slawek Kotynski
Gdy jest wysokie, to mam stany euforyczne,
gdy bardzo niskie, to mam stany maniakalno-depresyjne :-)
A przy jakim cisnieniu masz ochote ... tego, no ... pocalkowac? :P
Przy każdym :-b
--
mjk
http://www.dzienmisia.pl/
J.F.
2004-09-15 14:28:11 UTC
Permalink
Post by Piotr Wyderski
BTW, slyszalem kiedys, ze Polska jest wyjatkowym krajem, jesli chodzi
o podawanie cisnienia atmosferycznego w prognozie pogody, gdyz
lekarze z wielu innych krajow twierdza, ze wahania cisnienia sa zbyt
male, by mogly miec wplyw na czlowieka.
Ale to sie chyba podaje w celu ogolnej orientacji w pogodzie a nie
wplywie na czlowieka. W koncu jeden z glownych parametrow warunkow
pogodowych.
Post by Piotr Wyderski
Czy moze ktos to potwierdzic
albo zaprzeczyc (i napisac jak to jest naprawde)? :-)
Niektorzy twierdza ze czuja :-)

J.
Stanislaw Sidor
2004-09-15 14:53:07 UTC
Permalink
Post by J.F.
Post by Piotr Wyderski
Czy moze ktos to potwierdzic
albo zaprzeczyc (i napisac jak to jest naprawde)? :-)
Niektorzy twierdza ze czuja :-)
Zwlaszcza kobiety :P
--
(STS)
Jesli ladowanie sie uda, to i reszta sie uda.
Ajemajo
2004-09-15 07:56:36 UTC
Permalink
Post by Stanislaw Sidor
Organizm podaza wiec za zmianami cisnienia atmosferycznego.
Hmmm tu to chyba bym sie do konca nie zgodzil, reaguje napewno, ale bez
przesady.
Ja mam zdecydowanie wyzsze gdy atmosferyczne jest niskie, natomiast przy
wysokim moje cisnienie sie poprawia (w sensie medycznym ;-) czyli spada) i
czuje sie lepiej.
Post by Stanislaw Sidor
Jesli jest ono wysokie np. 1100 hPa, to jak jeszcze podpedzi sie serce
kofeina, to dobija ono ponad to 1100 hPa i moze jakies naczynie krwionosne
nie wytrzymac.
Kawa i cisnienie. Proponuje rozwiac te legendy,...
http://www.nadcisnienietetnicze.pl/pacjent/jak_obnizyc/article/86/chapter_8.html
Lepiej ograniczyc sol niz kawe jesli chodzi o cisnienie.

pozdrawiam
--
Ajemajo
Stanislaw Sidor
2004-09-15 08:41:01 UTC
Permalink
Post by Ajemajo
Post by Stanislaw Sidor
Organizm podaza wiec za zmianami cisnienia atmosferycznego.
Hmmm tu to chyba bym sie do konca nie zgodzil, reaguje napewno, ale bez
przesady.
Ja mam zdecydowanie wyzsze gdy atmosferyczne jest niskie, natomiast przy
wysokim moje cisnienie sie poprawia (w sensie medycznym ;-) czyli spada) i
czuje sie lepiej.
Pomysl nad sensem fizycznym - mierzac cisnienie krwi mierzysz nadcisnienie
wzgledem atmosferycznego!
Jesli organizm nic nie zmieni w swym funkcjonowaniu, to gdy atmosferyczne
spada, to pomiar cisnienia krwi wykaze wzrost cisnienia - jak u Ciebie.
--
(STS)
Jeśli lądowanie się uda, to i reszta się uda.
ryhoo
2004-09-15 21:14:06 UTC
Permalink
Post by Stanislaw Sidor
[...]
Pomysl nad sensem fizycznym - mierzac cisnienie krwi mierzysz
nadcisnienie wzgledem atmosferycznego!
Jesli organizm nic nie zmieni w swym funkcjonowaniu, to gdy
atmosferyczne spada, to pomiar cisnienia krwi wykaze wzrost cisnienia
- jak u Ciebie.
I ja podobnie myślałem - powstal piekny wywód na wiele postów ale
konkluzja jest właśnie taka.
--
ryhoo
***@pal.spam
Stanislaw Sidor
2004-09-15 21:15:07 UTC
Permalink
Post by ryhoo
Post by Stanislaw Sidor
[...]
Pomysl nad sensem fizycznym - mierzac cisnienie krwi mierzysz
nadcisnienie wzgledem atmosferycznego!
Jesli organizm nic nie zmieni w swym funkcjonowaniu, to gdy
atmosferyczne spada, to pomiar cisnienia krwi wykaze wzrost cisnienia
- jak u Ciebie.
I ja podobnie myślałem - powstal piekny wywód na wiele postów ale
konkluzja jest właśnie taka.
Jaka jest konkluzja?

--
(STS)
Mars, prędzej czy później, będzie nasz!
Loading...